R1231-5 Nie umrze na wieki

Zmień język 

::R1231 :strona 5::

NIE UMRZE NA WIEKI

„Jam jest zmartwychwstanie i żywot; kto w Mię wierzy, choćby też umarł, żyć będzie. A wszelki, który żyje a wierzy w Mię, nie umrze na wieki” – Jana 11:25,26

Są to słowa pociechy, które wypowiedziane były przez Jezusa do Marty. One wyrażają zwięźle przyszłą nadzieję dla człowieka, nadzieję zmartwychwstania przez odkupienie, które było dokonane przez Chrystusa Jezusa. Zbadajmy to orzeczenie, aby, o ile możliwe, rozumieć jego zupełną ważność.

Pierwsze zdanie: – „Kto w Mię wierzy, choćby też umarł, żyć będzie” – uczy, że tylko wierzący dostąpią zmartwychwstania – „pełności żywota”. To może zdawać się sprzeczne z innym oświadczeniem Jezusa, a szczególnie Jego słowami, że WSZYSCY, co są w grobach „wyjdą”. Sprzeczność ta jednak ustąpi, gdy zrozumiemy pełne znaczenie wyrazów ZMARTWYCHWSTANIE i ŻYWOT. Wykazywaliśmy już, że zmartwychwstanie oznacza podniesienie człowieka ponownie do doskonałości i że ponieważ człowiek odpadł od doskonałości, w jakiej pierwotnie znajdował się Adam, przeto zmartwychwstanie człowieka będzie ponownym przywróceniem go do doskonałości. Jednakowoż, wiele ksiąg Pisma Świętego wskazuje, że podczas gdy Kościół wieku Ewangelii podniesiony będzie do doskonałości nowej natury w okamgnieniu, ludność tego świata dostępować będzie zmartwychwstania, podnoszenia, do doskonałości ludzkiej natury stopniowo i cały wiek Tysiąclecia przewidziany jest jako czasy zmartwychwstania, czyli czasy restytucji.

Uznając podobną zupełność w znaczeniu słowa „życie” [lub „żywot” – przyp. tłum.], zauważymy, że Pańskie oświadczenie, które mamy pod rozwagą, jest jasne i w zupełnej harmonii z wszystkimi tekstami Pisma Świętego.

„Żyć” oznacza bardzo wiele, gdy słowo to wzięte jest w jego pełnym znaczeniu. Adam i Ewa żyli, to jest mieli życie w pełnej mierze, zanim zgrzeszyli. Gdy śmierć wkroczyła, rozpoczęło się umieranie, stopniowy proces utraty życia. Tak więc śmierć (przeciwieństwo życia) przeszła na wszystkich ludzi. Z punktu zapatrywania Boskiego wyroku, wszyscy są umarłymi (2 Kor. 5:14, Mat. 8:22). Zatem chociaż prawdą jest, że wszyscy, co są w grobach wyjdą, to jednak gdy wyjdą, posiadać będą tylko nieznaczną miarę życia, tak jak mają ludzie obecnie. (Najsilniejszy i najzdrowszy członek ludzkiego rodzaju posiada tylko małą odrobinę życia doskonałego). Wszyscy będą jeszcze do pewnego stopnia w śmierci. Znajdując się w tym stanie, doprowadzeni będą do znajomości i ktokolwiek uwierzy w Odkupiciela, chociaż umarły, „żyć będzie”. Wiara w Okup będzie nieodzowna do zapewnienia sobie kupionej łaski – żywota.

W doskonałej zgodzie z tym poglądem (a nie jakimkolwiek innym) jest owe na pozór dziwne orzeczenie u Jana 5:25: – „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Że idzie godzina, gdy umarli usłyszą głos Syna Bożego, a którzy usłyszą, żyć będą” (słów „i teraz jest” – nie ma w Manuskrypcie Synaickim). Według ogólnego pojęcia zdanie to powinno brzmieć: „Ci co żyją usłyszą”, lecz to nie byłoby zgodne z Boskim planem, stąd użyte jest to dziwne, a jednak trafne określenie, które może być zrozumiane i ocenione tylko wówczas, gdy pojmujemy głębiej Boski plan względem przyszłego wieku. Wszyscy są umarłymi – znajdują się pod panowaniem śmierci, albowiem „na wszystkich śmierć przeszła”. Jednakże Odkupiciel już przyszedł, Okup został już złożony i w słusznym czasie wszyscy ci umarli usłyszą (doprowadzeni zostaną do właściwego zrozumienia tej sprawy), a którzy usłyszą (przyjmą, uchwycą się), żyć będą (w słusznym czasie) – dojdą do doskonałości żywota, staną się istotami doskonałymi.

Niektórzy z tej klasy umarłych usłyszeli, mniej lub bardziej wyraźnie, już w tym wieku o cenie Okupu złożonej za nas. Ci, co usłyszeli i przyjęli to wesołe poselstwo przebaczenia przez Chrystusa poinformowani zostali, że wiarą mogą uważać samych siebie, jakby już byli żywymi – jakoby „przeszli z śmierci do żywota”, chociaż w rzeczywistości są oni wciąż istotami niedoskonałymi i umierającymi, i istotnej doskonałości, pełnego żywota, nie dostąpią prędzej aż przy zmartwychwstaniu.

Ci, którzy w taki sposób, wiarą poczytani są jako żywi, uwolnieni od śmierci Adamowej w okresie wysokiego powołania ewangelicznego, uprzywilejowani są także do usłyszenia o nagrodzie, czyli o owym wysokim powołaniu zaofiarowanym w wieku Ewangelii wierzącym poświęcającym się; przez co otrzymaliśmy przystęp ku tej łasce, w której stoimy i radujemy się nadzieją chwały Bożej (Rzym. 5:2) – nadzieją uczestniczenia w Boskiej naturze i w królewskiej chwale z naszym Panem i Odkupicielem, Jezusem.

Jednakże czasem właściwym, w którym całe masy umarłych usłyszą, będzie wiek przyszły, kiedy „Małe Stadko” już dostąpi obiecanej chwały i gdy jako członkowie Onego wielkiego Proroka wraz z Jezusem jako Głową, rozpoczną dzieło błogosławienia rodzajów ziemi, podnosząc ich z grobów i otwierając ich zaćmione grzechem oczy i błędami zatkane uszy, jak to powiedziane jest przez proroka – Izajasza 35:5.

Chociaż pierwsze zmartwychwstanie, czyli zmartwychwstanie Małego Stadka, będzie natychmiastowym udoskonaleniem w żywocie, na początku Tysiąclecia, to jednak zmartwychwstanie świata w ogólności będzie powolnym procesem. Wtedy wszyscy będą wierzącymi, ponieważ znajomość będzie tak jasna i zupełna, że nikt nie będzie mógł pozostawać w nieświadomości i wtedy ci, co będą posłuszni, znajdą się na gościńcu świętobliwości, na końcu którego będzie zupełna doskonałość. (Zob. Wykłady Pisma Świętego, Tom I, wykład 11). Koniec tego gościńca, tej drogi świętobliwości, i doskonałość ŻYCIA zostaną osiągnięte przez wszystkich posłusznych do końca Tysiąclecia.

Teraz zbadajmy drugą część oświadczenia Pańskiego: „A wszelki, który żyje a wierzy w Mię, nie umrze na wieki”.

W świetle tego, co było powiedziane powyżej, orzeczenie to jest bardzo wyraźne i proste. Ono jest Boskim zapewnieniem, że ktokolwiek dojdzie do tego stanu żywota, będzie mógł w nim pozostać wiecznie, jeżeli będzie trwał w wierze. Jest to obietnica wiecznego żywota. Kto osiągnie życie, w sposób rzeczywisty, doskonałe, przez dopełnione dzieło zmartwychwstania, o ile trwać będzie w wierze i postępowaniu za Jezusem, nie umrze na wieki – żyć będzie bez końca.

====================

— Lipiec 1890 r. —