R0741-3 Dwa zbawienia

Zmień język 

::R0741 : strona 3::

Dwa zbawienia

Dużo zamieszania odnośnie właściwego zrozumienia ofiary Pana Jezusa powstało z powodu braku wyraźnie zaznaczonej różnicy pomiędzy ofiarą złożoną za nasze grzechy przez Pana Jezusa, na mocy której, przez pokutę dostępujemy odpuszczenia grzechów i ofiarą, do której będąc powołani, przez nasze uczestnictwo w cierpieniach Chrystusowych możemy być przygotowani do współudziału w Jego chwale. W rezultacie tego niektórzy głoszą, że WSZYSTKO jest łaską, sami nie potrafimy niczego uczynić. Pan Bóg wszystko wykonuje przez Pana Jezusa Chrystusa. Oni mogliby udowodnić swoje twierdzenie następującymi wersetami: „Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę i to (łaska) nie jest z was, (nie przez żadną waszą zasługę): Boży to dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił” (Efez. 2:19). Inni zaś mówią: Rzeczywiście, to jest łaska, ale jeśli wraz z nią nie okażesz dobrych uczynków, nigdy nie będziesz zbawiony. Potwierdzają to poniższe wersety: „Składajcie ciała swoje jako ofiarę żywą” i „(…) zbawienie SWOJE SPRAWUJCIE” (Rzym. 12:1; Filip. 2:12).

Część wierzących, którzy łączą uczynki z wiarą, stopniowo przychodzą do zaniżenia wartości wiary i do uznania uczynków za najważniejsze. Umniejszając wartość ofiary złożonej przez Pana Jezusa, oni przydają więcej wartości ofierze grzesznika i według ich uznania, śmierć grzesznika dla grzechu jest sposobem lub ceną dla ich własnego zbawienia.

Inna część wierzących, którzy całkowicie polegają na wierze, skłania się zazwyczaj do przeciwnej skrajności, wyrażając niemożliwość wykonywania uczynków miłych Bogu przez upadłe stworzenia. Starając się wykazać, że Pan Jezus „za wszystko zapłacił” w pełni i wystarczająco, oni rozpowszechniają twierdzenie, że karą za grzech były wieczne męki i że podczas kilku godzin w Ogrodzie Getsemane Pan Jezus doznał tyle CIERPIENIA, ile wszyscy ludzie musieliby znosić przez całą wieczność.

Żadna z powyższych grup nie używa biblijnych dowodów przy konfrontacji z biblijnymi wersetami przeciwnej grupy. Nie wyrażając swoich zastrzeżeń lub sprzeciwów wobec wersetów przeciwnej grupy, każda cytuje biblijne teksty i podaje naukę wydającą się być najbardziej wartościową dla niej samej. Tymczasem niewierzący stwierdzają z drwiną: „Wasza Biblia zaprzecza sama sobie”.

Istnieje zatem gdzieś trudność i jak ona wygląda?

Podczas badania nauki o wyborze i wolnej łasce uznaliśmy, że obydwie nauki są prawdziwe i oparte na Piśmie Świętym. Trudność była spowodowana brakiem rozróżnienia dwóch wieków, do których te dwie nauki są stosowane – wybór wynikający z łaski podczas wieku Ewangelii oraz wolna i zupełna łaska dla wszystkich podczas wieku Tysiąclecia. Tak więc, również nauki dotyczące wiary i uczynków – wiary jako podstawy zbawienia oraz ofiary jako podstawy zbawienia – obydwie są prawdą. Musimy tylko we właściwy sposób rozbierać słowo prawdy a wtedy objawi się jego harmonijne piękno. Jak w nauce o Wyborze harmonijność dostrzeżono przez ścisłe przebadanie dwóch wieków, tak również odnośnie tej nauki o Wolnej łasce, jej piękno oraz wartość mogą być zauważone tylko przez rozpoznanie dwóch rodzajów zbawienia.

Nie zastanawiając się, ktoś może powiedzieć: Ja nie mogę uwierzyć temu stwierdzeniu, gdyż Pismo Święte podaje naukę tylko o jednym zbawieniu. Odpowiadając, pytamy:, W jaki sposób dowiedziałeś się o tym? Czy badając Pismo Święte, miałeś na uwadze zgłębienie tego tematu? Jeśli wymieniłbyś katechizm itd., z którym, jako dziecko też byłem zapoznany i który nauczał, że jest tylko jedno zbawienie, wówczas moglibyśmy zgodzić się z tobą. Być może, właśnie to miałeś na uwadze; w każdym razie, mamy wyraźnie pokazane, że Pismo Święte uczy o dwóch zbawieniach i o dwóch całkowicie odmiennych klasach zbawionych wiernych.

Jako pierwsze przedstawimy ogólne zbawienie, które obejmuje cały rodzaj ludzki pochodzący od Adama. Z powodu grzechu, ten przedstawiciel wszystkich ludzi utracił doskonałe człowieczeństwo wraz ze wszystkimi jego przywilejami. Rezultatem tego była śmierć – wygaśnięcie życia – która dotknęła nie tylko samego Adama, ale całe jego potomstwo oraz tych, których był przedstawicielem – „w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi”. Pan Jezus przyszedł, aby odnaleźć i ZBAWIĆ to, co zostało STRACONE. Jeśliby Jego misja okazała się dużym sukcesem, wcześniej czy później jej rezultatem byłoby odzyskanie i przywrócenie tego, co było stracone.

Ponieważ Adam nie był duchową ale ludzką istotą z Bożym podobieństwem, on nie stracił duchowego życia, lecz ludzkie. On nie stracił niebiańskiego domu, lecz ziemski raj. On nawet nie utracił niebiańskich obietnic, gdyż one nie były mu jeszcze dane.

Ponieważ wszyscy ponieśliśmy stratę przez Adama, zatem, tak jak on i my również utraciliśmy ludzką doskonałość, ludzkie życie, ludzkie podobieństwo do Pana Boga, ziemski raj, itd., i stąd też misją Pana Jezusa było odkupienie – ocalenie – odzyskanie – odnowienie „tego, co było stracone”. On rozpoczął swoje dzieło przez odkupienie ludzkiej rasy (złożenie równoważnej ceny) i apostoł zapewnia nas, że On dokończy swe dzieło zbawienia tego, co było stracone – „Gdyby przyszły czasy ochłody od obliczności Pańskiej, a posłałby onego (…) Jezusa Chrystusa, który zaiste niebiosa ma objąć, aż do czasu NAPRAWIENIA (lub odnowienia) wszystkich rzeczy, co był przepowiedział Bóg przez usta wszystkich świętych swoich proroków od wieków” (Dz. Ap. 3:20, 21).

Widać zatem, że złożenie przez Pana Jezusa okupu i mające wyniknąć z tego następstwa są dokładnym wyrównaniem za grzech Adama i stratę jaką on sprowadził.

To zbawienie tak darmo przyszło dla wszystkich ludzi przez Pana Jezusa, jak nieprzewidzianie przyszła strata przez upadek Adama. Jak obecnie śmierć panuje nad wszystkimi, tak podczas restytucji żywot będzie spływał na wszystkich ludzi, w rezultacie czego, wszyscy zaczną się zmieniać, by dojść do zupełnej doskonałości ludzkiej. Po osiągnięciu tego stanu, oni będą mogli przyswoić go sobie już na całą wieczność, jeśli tylko zachowają warunki wiecznego posłuszeństwa dla Pana Boga. Takie więc jest ogólne zbawienie „powszechne zbawienie”, które będzie udziałem wszystkich, gdyż Pan Jezus z Bożej łaski skosztował śmierci za każdego człowieka: ponieważ „człowiek Chrystus Jezus siebie samego złożył jako okup (równoważna cena) ZA WSZYSTKICH, aby o tym świadczono we właściwym czasie”. To zbawienie jest ocaleniem człowieka z grzechu i śmierci do świętości życia; ale w żadnym sensie nie zmienia to jego natury: nadal będąc człowiekiem i żyjąc na ziemi, on będzie ziemski. Kiedy człowiek będzie odkupiony czyli PRZYWRÓCONY DO PIERWOTNEGO STANU, ponownie uzyska on ziemskie podobieństwo Boga i jako pan ziemi przywrócony do swego panowania „bardzo dobrze” będzie podnosił się ze swego „upadku”.

Spójrzmy teraz na inne, szczególne zbawienie, które w Piśmie Świętym jest nazwane jako „WASZE zbawienie”, „NASZE zbawienie”, „tak WIELKIE zbawienie” itd. Podobnie jak poprzednie, jest to zbawienie również od grzechu i śmierci, lecz ono łączy w sobie zmianę natury. Kiedy to zbawienie będzie dokonane w pełni, dostarczony przez nie żywot nie będzie odnowieniem ludzkiej natury, lecz przemianą do „BOSKIEJ natury”, nie do ziemskich istot ale do niebiańskich czyli duchowych istot. Biblijne dowody na jakich oparta jest nadzieja tego szczególnego zbawienia, znane są naszym czytelnikom i wezwanie do tej nadziei jest określone jako „wysokie powołanie” lub „niebiańskie powołanie”.

Zanim „powszechne zbawienie” będzie dokonane, najpierw musi być doprowadzone do końca „to wielkie zbawienie”. Doświadczeni uczestnicy „tego wielkiego zbawienia” staną się narzędziami Bożymi udostępniającymi warunki „powszechnego zbawienia” dla całego rodzaju ludzkiego. Oni bez nas nie staną się doskonałymi (Żyd. 11:40).

Uczestnicy „tak wielkiego zbawienia” są tylko „małym stadkiem”, w którym nie ma wielu możnych i zacnych według standardu tego świata, gdyż do tego zbawienia Pan Bóg wybrał ubogich tego świata, bogatych we wierze, dziedziców królestwa. „Ale co głupiego jest u świata tego, to wybrał Bóg, aby zawstydził mądrych; a co mdłego u świata, wybrał Bóg, aby zawstydził mocnych. A podłego rodu u świata i wzgardzone wybrał Bóg, owszem te rzeczy, których nie masz, aby te, które są, zniszczył” – 1 Kor. 1:28, BG.

Apostoł mówi o tych dwóch zbawieniach w jednym i tym samym zdaniu, oświadczając: „(…) położyliśmy nadzieję w Bogu żywym, który jest ZBAWICIELEM WSZYSTKICH LUDZI, zwłaszcza wierzących” – 1 Tym. 4:10.

Ponieważ te dwa zbawienia różnią się od siebie, zatem ich warunki też są zróżnicowane. Jedynymi warunkami powszechnego zbawienia jest uznanie Pana Jezusa, który odkupił nas swoją własną, kosztowną krwią oraz przyjęcie dostarczonego nam zbawienia wraz z okazaniem najlepszych starań, aby odwrócić się od grzechu. Do dzieła Odkupiciela, które przywraca to co zostało stracone, nie muszą być dodawane żadne uczynki.

„Żadnej zasługi nie posiadamy,
jedynie do Jego krzyża się zbliżamy”.

Współuczestnicy „wielkiego zbawienia”, którzy szczególnie skorzystają z odkupienia do niebiańskich warunków, muszą najpierw przez wiarę mieć udział w powszechnym zbawieniu. Podczas wieku Ewangelii tacy przyjmują Pana Jezusa i Jego pojednawczą ofiarę jako podstawową wartość odnowionych ludzkich praw i przywilejów, nie uzyskując rzeczywistej odnowy do doskonałego człowieczeństwa, jaka będzie udziałem świata we wieku Tysiąclecia. Przyjmując ją teraz przez wiarę, tacy otrzymują rzekomą doskonałość, przypisaną sprawiedliwość, przypisane odnowienie wszystkiego tego, co zostało STRACONE w tamtej błogosławionej ludzkiej doskonałości, jaką okup Pana Jezusa (równoważna cena) przywróci dla wszystkich ludzi. Jeśliby jednak tacy przyjęli „niebiańskie powołanie”, oni będą musieli uczynić więcej, niż tylko uwierzyć i uznać. Jako wierzący, oni już teraz są uczestnikami powszechnego zbawienia od śmierci i grzechu, zanim będą powołani do biegu po niebiańską nagrodę.

Apostoł podkreśla to z całym przekonaniem, gdy mówi: „Wzywam was tedy, bracia, (wierzący już w Pana Jezusa jako swego Zbawiciela, posiadający już przypisane odnowienie, usprawiedliwienie przez wiarę i dlatego nazwani braćmi) abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu”. Powyższy werset dowodzi, że składanie swego ciała w ofierze nie jest warunkiem wymaganym, aby być bratem. Pomimo, że tamci bracia nie ofiarowali swych ciał, byli jednak braćmi. Zatem więc, wszyscy uwolnieni od grzechu nie tylko są dziećmi Bożymi, ale wszyscy są braćmi bez względu na to, czy są naturalnymi ludźmi czy usprawiedliwionymi lub – jak Apostoł – spłodzonymi do boskiej natury. Kiedy ziemskie i niebiańskie istoty uzyskają zupełną doskonałość, będą stanowili jedną rodzinę, gdyż jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich.

Potem Apostoł jakoby uprzedza osobiste wątpliwości owych braci uważających się za nie godnych składania w ofierze swych ciał, które według nich, pozbawione czystości i świętości nie będą mogły zostać uznane jako ofiary miłe Bogu. W odpowiedzi na wyrażone skrupuły, Apostoł przypomina braciom o ich usprawiedliwieniu i przypisaniu im czystości ze względu na ofiarę Pana Jezusa, jak również zapewnia ich, że będąc w ten sposób usprawiedliwieni, ich ofiary okażą się świętymi, „miłymi Bogu” a zarazem ich „rozumną służbą”.

Mając usprawiedliwienie od grzechu i śmierci jedynie przez okup Pana Jezusa, taka „służba składania swych ciał na ofiarę” jest warunkiem na podstawie którego, każdy będzie mógł być „uznany godnym” niebiańskiej nagrody, wielkiego zbawienia. Tylko na warunku ofiarowania się WRAZ z Mistrzem przez współudział w dopełnianiu Jego ofiary za świat, każdy ma obiecaną przynależność do „małego stadka”, którego członkowie otrzymają udział w takim samym rodzaju zmartwychwstania, jakiego dostąpił Pan Jezus.

To zbawienie można osiągnąć tylko przez ofiarowanie samego siebie – przez „sprawowanie SWOJEGO własnego zbawienia”. Dla wszystkich krytycznych czytelników powinna być wyraźnie zaznaczona różnica pomiędzy tym i drugim zbawieniem, którego żaden człowiek nie może sprawować sam dla siebie, lecz które, będąc kupione przez kosztowną krew Pana Jezusa, musi być przyjęte przez wszystkich ludzi, jako dar zesłany darmo od Boga przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. Kiedy ta różnica będzie rozpoznana, wszystkie biblijne wersety zdające się kiedyś zaprzeczać przedmiotowi zbawienia przez wiarę i zbawienia przez uczynki objawią wyraźne piękno ich harmonijnej zgodności.

Ale niektórzy mogą zapytać: Wobec tego, czy wy głosicie i nauczacie, że tamci, którzy uzyskają niebiańskie zbawienie, staną się członkami małego stadka i mając współudział w Boskiej naturze i jej zaszczytach, uzyskają to po prostu przez ich własne uczynki? Czy oni będą zasługiwali na takie wysokie zaszczyty? Absolutnie, tak nie będzie. Nie rozumiejcie nas błędnie.

Łaska pierwsza znalazła sposób,
Aby zbawić człowieka upadłego.
Na każdym kroku widoczny jest dowód
Cudownych ustaw Planu Bożego.

Zbawienie człowieka od grzechu i śmierci przez ofiarę Zbawiciela było Bożą łaską. Przywrócenie do „poprzedniego stanu” człowieka niezasługującego na to było objawem Bożej łaski lub przychylności. Wystawienie oferty niebiańskiej nagrody dla niektórych członków odkupionego rodzaju ludzkiego, w zamian za ich ziemskie prawa i przywileje, które Bóg osobiście podarował nam przez Pana Jezusa, stanowi dalszą manifestację Bożej łaski. Żadnymi wyczynami lub ofiarami nie możemy zasłużyć na wywyższenie nas do Boskiej natury i chwały – „wysoko nad wszystkie księstwa i zwierzchności i mocy”, jako współdziedziców z Panem Jezusem. Nie tylko to, ale nigdy nie odważylibyśmy się nawet marzyć o przedstawieniu nam takiej oferty! Jest to dla nas wręcz zdumiewające. Właśnie to „NADZWYCZAJNE BOGACTWO ŁASKI JEGO okazane w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie” jest całkowicie niemożliwe do pojęcia i nie do uwierzenia przez wielu ludzi. Ale ci, którzy ufają tej ofercie i w zamian za tak wielką nagrodę składają swoje znikome „wszystko” (usprawiedliwione – zbawione przez Chrystusa), tylko tacy mogą powiedzieć:

Niezgłębione tajemnice Bożego działania
Objawiają cudowne sposoby ich wykonywania.

***
Niepojęte są głębokości
Niezawodnej Jego mądrości.
Zawsze w swym Planie zaradny
Tak działa nasz Bóg Wszechwładny.

Podczas całej wieczności, to „wielkie zbawienie” będzie wspaniałym pomnikiem Bożej łaski, który dla wszystkich Jego anielskich i ludzkich stworzeń będzie stanowił niepodważalny dowód, że nieograniczona jest Boża łaska i niezgłębionymi są Jego miłość, mądrość, moc, które On potrafi pobudzić do działania w taki sposób, aby one współdziałały dla dobra miłujących Go sług.

====================

— Kwiecień 1885 r. —