::R5743 : strona 238::
SŁOWO PASTERSKIEJ PORADY
POD pewnymi względami zauważamy duże podobieństwo między naszymi duchowymi i cielesnymi doświadczeniami. Musimy spożywać pokarm, jeśli chcemy mieć siłę. Dla Nowego Stworzenia w Chrystusie Słowo Boże dostarczyło tego niezbędnego pokarmu ‒ mleka dla niemowląt, twardego pokarmu dla tych, którzy są bardziej rozwinięci. W miarę jak karmimy się obietnicami zawartymi w Słowie Bożym, to one wzmacniają nasze serca, pobudzają naszą energię do cierpliwej wytrwałości i aktywnej służby na chwałę naszego Króla, dla błogosławienia braci oraz dla naszego własnego rozwoju. Zauważyliśmy, że ogólnie wielu chrześcijan przestało spożywać pokarm duchowy, który Ojciec Niebieski zapewnił dla odżywienia swego ludu. Dlatego wielu jest słabych i chorych duchowo; wielu też zasnęło, jeśli chodzi o sprawy duchowe, będąc przeciążonymi troskami tego życia i zwodniczością bogactwa, żądzą pieniędzy oraz ekscytacją interesami i przyjemnościami – Mar. 4:18,19.
Odkąd poznaliśmy Teraźniejszą Prawdę, nasz duchowy apetyt coraz bardziej się zaostrza. Wzrastamy z dnia na dzień dzięki dostarczanemu pożywieniu. Uwielbiamy twardy pokarm. Rozkoszujemy się jego żuciem. Na całym świecie postępuje dzieło studiowania Biblii, jakiego nigdy wcześniej nie znano. Zbory I.B.S.A. (Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Biblii – przyp. tłum.) są znane ze swojej znajomości Słowa Bożego tak zbiorowo, jak i indywidualnie. Świat, a zwłaszcza „świat chrześcijański” dowiaduje się o nich.
Jednak tutaj musimy zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa zagrażające tym Badaczom Biblii. Zwracamy na nie szczególną uwagę starszym zborowym. Po pierwsze, prawdą jest, że w odniesieniu do uczt duchowych, podobnie jak w odniesieniu do uczt cielesnych, potrzebujemy zarówno płynów, jak i pokarmów stałych. Przez pokarmy stałe rozumiemy te duchowe pokarmy, które wymagają przeżuwania, umysłowego przyswajania, badania itp. To z nich czerpiemy naszą siłę. Płynne pokarmy odpowiadają w szczególności naszej duchowej społeczności, która nie jest doktrynalna, a mianowicie napominanie, wychwalanie, uwielbienie, świadectwo dotyczące Pana, naszej osobistej relacji z Nim, Jego łaskawej opatrznościowej opieki nad nami itp. Zbór, który zaniedbuje płynnych pokarmów, może okazać się słaby. Tak jak organizm fizyczny potrzebuje płynów, aby odpowiednio dostarczać składniki odżywcze do wszystkich jego części, tak organizm duchowy potrzebuje płynów, aby dostarczać siłę składników odżywczych doktryn Chrystusa do każdego członka w celu wzajemnego pokrzepienia wszystkich.
Ponownie należy zauważyć, że chociaż potrzebne są zarówno pokarmy stałe, jak i płyny, lepiej jest nie spożywać ich jednocześnie. Ten, kto popija stałe pokarmy płynami, nie czerpie z nich wszystkich składników odżywczych, ponieważ gorzej je przeżuwa. Ponieważ proces trawienia rozpoczyna się w ustach, gdzie ślina jest dokładnie mieszana z pokarmem, popijanie jedzenia płynami zakłóca ważną część trawienia. Dlatego wszyscy lekarze zalecają, aby przy jedzeniu przyjmować niewielką ilość płynów, ale w odpowiednich momentach należy dostarczać organizmowi wystarczającą ilość płynów. Radzimy więc, aby w czasie duchowego spożywania, pokarmy stałe, doktryny Słowa Bożego, były dokładnie przeżuwane ze stosunkowo niewielką ilością świadectw lub napomnień – tylko trochę uwielbienia i chwały, aby nadać właściwą oprawę. Następnie niech duchowe płyny będą przyjmowane w odpowiedniej ilości i w odpowiednich porach.
====================
— 1 sierpnia 1915 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: