R5511-232 Instrukcje dla robotników Bożych

Zmień język 

::R5511 : strona 232::

Instrukcje dla robotników Bożych

„Staraj się, abyś się doświadczonym stawił Bogu robotnikiem, któryby się nie zawstydził i któryby dobrze rozbierał słowo prawdy” – 2 Tym. 2:15

Boskie uznanie powinno być najwyższym celem dla każdego, kto uważa Go za Stworzyciela, a szczególnie  dla tych, którzy uznali Go za swego Ojca i twierdzą, że są w społeczności z Nim, jako Jego dzieci. Jego wola powinna być ich najwyższym prawem, a przywilej dopatrywania się Jego woli i czynienia jej powinien być ich codzienną przyjemnością. To zawiera w sobie badanie i rozważanie, a nie tylko formę bezmyślnego czytania lub ceremonialnego nabożeństwa, ale staranne wykorzystanie wszelkich możliwych sposobów aby uczyć się, jaka jest wola Boża.

W przytoczonym powyżej tekście, Apostoł Paweł udziela rady Tymoteuszowi, napominając go, aby starał się być „doświadczonym Bogu robotnikiem, któryby się nie zawstydził i któryby dobrze rozbierał słowo prawdy”. Myślą tej rady jest, że zdolność dobrego rozbierania Słowa Bożego otrzymuje się przez badanie tego Słowa. Prawda o astronomii może nam dać pewną wiedzę; spostrzegamy jednak, że niektórzy, pomimo, że poświęcili badaniu astronomii całe życie, stracili wiarę w Boga i stali się ateistami. Każde badanie może być pomocne, jeżeli jest kierowane Słowem Bożym. Musi jednak być ono brane pod uwagę, rozsądzane i przyjmowane z punktu widzenia Boskiego objawienia.

Słowo robotnik sugeruje, że dana osoba została zaangażowana w służbie. To zlecenie Apostoła stosuje się do wszystkich tych, którzy stanowią Kościół Chrystusowy. Wszyscy ci są sługami Bożymi. Jest prowadzona wielka praca, która polega na powoływaniu klasy Kościoła ze świata. Powołany Kościół ma stanowić Świątynię Bożą, której „żywe kamienie” bywają ociosywane, wygładzane i przygotowywane do tego budynku.

::R5512 : strona 232::

My jesteśmy tymi robotnikami, starającymi się przygotować do Pańskiej obecności, do Bożego Królestwa. To przygotowywanie jest naszym pierwszym obowiązkiem; mamy przygotowywać się sami i pomagać innym w ich przygotowywaniach.

PRAWDZIWA PRZYCZYNA WIELU UPADKÓW

Kształtowanie tych „żywych kamieni” jest wyrabianiem ich charakteru. Każdy, kto jest zaangażowany w tę pracę, pracuje nad własnym zbawieniem. Wykonując tę pracę w samym sobie, jesteśmy robotnikami Bożymi. Jeżeli jednak chcemy otrzymać Boskie uznanie, musimy kierować się Jego mądrością – „która jest z góry” i której uczymy się ze Słowa Bożego – Jak. 3:17.

Jest oczywiste, że wielu rzekomych Chrześcijan, spędziwszy dużo czasu w seminariach na kształceniu umysłu, zawodzi, tak pod względem wyrabiania Boskiego ideału w sobie, jak i pod względem świadczenia dobra drugim. Wydaje się, że przyczyną tego jest zaniedbywanie właściwego rozbierania Słowa Bożego. W onym dniu wielu rzecze: Panie, przecież żeśmy odprawiali modły, nauczaliśmy lud i czyniliśmy wiele zadziwiających rzeczy w Twoim imieniu! Pan powiedział, że niektórych tak mówiących, nie uzna za Swoich wybranych. Niektórych z nich może jeszcze użyć w pewnym czasie i w pewnym miejscu, lecz w tym szczególnym miejscu znajdą się tylko ci, którzy najbardziej pragną poznawać i czynić wolę Bożą, a nie przypodobywać się ludziom, lub zabiegać o wielkie zyski czy chwałę. Ci, którzy starają się najbardziej o to, by zrozumieć wolę Bożą, mogą być pewni że Jego wola zostanie w nich wykonana.

MYLNE STOSOWANIE PISM

Wyrażenie „dobre rozbieranie Słowa Prawdy” wskazuje, że słowo to ma być badane i odpowiednio stosowane. Widzimy wiele sposobów traktowania i rozbierania Pisma Świętego. Wiele Pism, mających zastosowanie w przeszłości, stosowanych jest do obecnego czasu i na odwrót; natomiast te należące do przyszłości stosowane są do teraźniejszości lub do przeszłości. Widoczna jest powszechna skłonność do błędu polegającego na braku wnikliwego  rozbierania Słowa Bożego.

Dobrze rozbierać słowo prawdy, to znaczy badać je tak starannie i z modlitwą, że będziemy w stanie  zastosować rzeczy tam, gdzie powinny być zastosowane. Na przykład, jeżeli nie zdołamy dostrzec różnicy pomiędzy spłodzeniem z Ducha Świętego, ożywieniem przez Ducha, a narodzeniem z Ducha i pomieszamy te pojęcia, to uczynimy więcej szkody niż pożytku. Samo wykazywanie różnych doktryn nie jest jeszcze mądrością, należy raczej starać się, by to, co jest głoszone innym było jasne i zrozumiałe. Apostoł Paweł wykazywał Tymoteuszowi, że jako starszy w Kościele Chrystusowym, mógłby przedstawić różne zarysy prawdy w taki sposób, że słuchacze zostaliby wprowadzeni w błąd i nie wiedzieliby w co wierzą, lub w co powinni wierzyć. Tym sposobem znaleźliby się w stanie odpowiednim do przyjęcia jakiejkolwiek choćby błędnej nauki, szczególnie gdyby dany nauczyciel umiał ośmieszyć ich dotychczasowe wierzenia.

Taki stan rzeczy ma miejsce obecnie. Jest oczywiste, że wielu starających się służyć Bogu, nie udziela „pokarmu na czas słuszny”, lecz głosi prawdy w nieładzie. Należy nam więc czuwać i z uwagą stosować się do napomnienia Apostoła

::R5512 : strona 233::

„Staraj się, abyś się doświadczonym stawił Bogu robotnikiem”. Nie należy martwić się tym, co ludzie mogą mówić lub myśleć, należy przede wszystkim starać się o Boskie uznanie.

Jest dla nas właściwą rzeczą starać się o uznanie ludzi poświęconych, lecz Boskie uznanie powinno mieć pierwszeństwo. Musimy być robotnikami, nie próżniakami lub osobami opieszałymi, bo dla takich nie będzie miejsca w Królestwie. Bóg powołuje do służby takich, którzy są chętni by służyć, pomimo niekorzystnych warunków. Mamy więc pamiętać, że jesteśmy sługami, a jeżeli nie będziemy tej służby odpowiednio pełnić, to nie znajdziemy się w klasie, którą Bóg obecnie próbuje. Jeżeli chcemy otrzymać Jego uznanie, które wyrażone jest w Jego Słowie, to musimy dopilnować tego byśmy spełnili  warunki tam przedstawione. „Jeźli kto miłuje świat, nie masz w nim miłości Ojcowskiej”. Mamy powiedziane: „Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie” (1 Jana 2:15). Nie mamy przykładać serca do tych rzeczy. Nasze serca mają być skierowane ku czynieniu woli Bożej.

Pan oznajmił, że Jego wierni odczują opozycję ze strony świata. „Jeźli Mię prześladowali i was prześladować będą”. Zatem, gdybyśmy nie spotykali się z opozycją, to brak byłoby nam dowodów, że zostaliśmy przez Niego przyjęci. Mamy dobrze rozbierać Słowo Prawdy i pilnować, aby nasze życie było zgodne z tym słowem. Jednocześnie mamy starać się głosić Słowo Boże innym, aby mogli dostąpić tych samych przywilejów i błogosławieństw.

====================

— 1 sierpnia 1914 r. —