::R5211 : strona 103::
Konflikt pomiędzy ciałem a duchem
“Albowiem ciało pożąda przeciwko duchowi, a duch przeciwko ciału; a te rzeczy są sobie przeciwne, abyście nie to co chcecie czynili” – Gal. 5:17
Apostoł kieruje te słowa do chrześcijan, którzy stali się Nowymi Stworzeniami w Chrystusie, dla których stare rzeczy przeminęły, a wszystkie stały się nowymi. O takich mówi się, że są spłodzeni z Ducha Świętego, a zatem mają się stać, w rzeczywistości, istotami duchowymi, które zostaną przemienione w zmartwychwstaniu – „bardzo szybko, w oka mgnieniu” – istotami duchowymi, które nie są jeszcze w pełni rozwinięte. Natomiast ziemskie ciało, jakie obecnie posiada Nowe Stworzenie, służy jedynie do wykonywania jego woli.
Bóg oczekuje, że Nowe Stworzenie okaże swoją wierność i zademonstruje wartość zupełnej doskonałości w duchu przy pierwszym zmartwychwstaniu. Apostoł mówi, że tacy muszą spodziewać się nieustannej walki, ponieważ duch pożąda przeciwko ciału, a ciało przeciwko duchowi. Użyte w tym miejscu słowo pożądliwość, oznacza to samo co anglosaskie słowo pragnienie. Nowe Stworzenie usilnie pragnie być wierne Bogu i wykonywać Jego wolę. Natomiast ciało usilnie pragnie wszystkiego, co jest temu przeciwne.
Obie te postawy są w niezgodzie, są sobie przeciwne. Ciało pragnie służyć sobie. Ma ziemskie pragnienia, ziemskie cele i ziemskie dążenia. Nowe Stworzenie pragnie kierować swoje uczucia na rzeczy niebiańskie i poświęcać ziemskie zamiłowania, cele i dążenia, aby żyć jako istota duchowa, przebywająca jedynie w ciele – aby nie żyć już jako ludzka istota, dbająca tylko o ziemskie sprawy. Cokolwiek służy duchowym korzyściom, pozostaje w konflikcie z korzyściami ziemskimi i odwrotnie.
CIAŁO UTRUDNIA POSTĘP NOWEGO STWORZENIA
Słowa naszego tekstu nie są skierowane do świata, ale do Kościoła. Członkowie Kościoła zostali spłodzeni z Ducha – stali się Nowymi Stworzeniami. Jeżeli będą oni żyć według ciała, jeśli odstąpią od ich przymierza ofiary, umrą. Jeżeli jednak uśmiercą uczynki ciała i porzucą to wszystko na rzecz Ducha, będą żyć – mieć żywot wieczny. Wszyscy możemy zauważyć, że w naszym Panu Jezusie, świętym, niewinnym i niepokalanym, istniał taki kontrast. Ziemskie sprawy nakreślały jedną drogę, a Niebiańskie drugą. One wszystkie były czystymi i doskonałymi pragnieniami. Niemniej jednak, jako Nowe Stworzenie, spłodzone z Ducha Świętego, Jezus był zobowiązany pokonać je.
Przywołujemy słowa naszego Pana, jakie wypowiedział tuż przy końcu Swojej misji: „Aleć mam być chrztem ochrzczony; a jakom jest ściśniony póki się to nie wykona!” (Łuk. 12:50). Konflikt trwał ale Pan pozostał niewzruszony w swym postępowaniu oraz był posłuszny warunkom Swej ofiary. Będąc doskonałym Jezus był w stanie uczynić te rzeczy, których pragnął. On je wypełnił i odniósł wspaniałe zwycięstwo.
W naszym wypadku sprawa ma się inaczej. Z natury jesteśmy upadli. Nasze ziemskie pragnienia i upodobania są zdeprawowane. Wszystkie one są bardziej lub mniej samolubne, jedne bardziej zdeprawowane od drugich.
Nasze ciało jest grzeszne. Nie możemy czynić tych rzeczy, które byśmy chcieli. Dlatego potrzebujemy zasługi Chrystusa, aby nam pomogła. Stąd też Apostoł mówi nam, że za każdym razem, kiedy uczyniliśmy coś złego jako Nowe Stworzenia, powinniśmy od razu przyznać się do błędu i udać się do Tronu Niebiańskiej Łaski aby uzyskać miłosierdzie i pomoc w przyszłych potrzebach. W ten sposób możemy okazać Bogu wierności naszych serc. Wszyscy mający zmysł i usposobienie Chrystusowe są ograniczeni jedynie słabościami swojego upadłego ciała. Mają też Orędownika, do którego mogą się udać i mieć te wszystkie słabości upadłego ciała przebaczone.
Mogą pojawić się pytania: Dlaczego w naszym przypadku musi występować konflikt pomiędzy ciałem i duchem? W jakim stopniu należy przezwyciężać te słabości, aby wzbudzić w sobie pragnienie stania się współofiarnikami z Chrystusem, zanim staniemy się spłodzeni z Ducha? Na to odpowiadamy: Podczas, gdy cała rodzina ludzka znajduje się w grzesznym stanie, wielu z tych grzeszników uświadamia sobie szkodliwość ich stanu i pragną postępować sprawiedliwie, ale są do tego niezdolni. Dostrzegają oni fakt, że są niewolnikami grzechu, że są słabi. Są tak ograniczeni, że nie mogą czynić tych rzeczy, które chcieliby. Wielu Żydów znajdowało się w tym stanie. Pragnęli czynić Boską wolę, ale nie byli w stanie. Pragnienie i wola lgnęły w tym kierunku. Jednak z powodu upadłego stanu, w jakim znaleźli się ludzie, w ich umysłach były inne cechy, które sprzeciwiały się temu.
Umysł ludzki składa się z różnych cech charakterystycznych. Gdy pojawił się grzech, niższe i bardziej prymitywne zdolności umysłowe człowieka zyskały przewagę, a szlachetniejsze z nich zaczęły się stopniowo zacierać, aż pierwotne podobieństwo Boże zostało w ludziach prawie całkowicie zatarte. Jednak w niektórych córkach i synach Adama znajduje się wystarczająca miara pierwotnego podobieństwa Bożego, aby sprzeciwić się grzechowi i próbować zmienić swoje życie. Takie dobre wpływy dają się zauważyć nawet wśród pogan.
Podczas Wieku Żydowskiego, niektórzy Żydzi starali się żyć w harmonii z Bogiem. Inni podążali za Belijałem, służyli szatanowi i oddawali się samolubstwu. I tak jest do dzisiaj. Żydzi nie mogli wypełnić Prawa Zakonu, a ponieważ nie przestrzegali Prawa Zakonu doskonale, nie otrzymali życia wiecznego, tak samo jak ci, którzy nigdy nie obowiązywało Prawo Zakonu. Od dnia zesłania Ducha Świętego rozpoczęło się inne zarządzenie w Boskim Planie. Bóg zapewnił Zbawiciela, którego śmierć jest w stanie znieść grzechy świata.
WALKA KOŃCZY SIĘ ŚMIERCIĄ
Zatem dlaczego śmierć Jezusa nie dała jeszcze żadnych korzyści światu? Bóg chce znaleźć klasę ludzi chętnych złożyć swoje życia w Jego służbie . Niektórzy z upadłych dzieci Adama, słysząc wołanie Słowa Bożego, aby stać się naśladowcami Jezusa, mają wystarczająco silny charakter, aby podążać Jego śladami. Okazują swoją determinację poświęcając swoje życie na służbę Bogu. Takie poświęcenie oznacza, że wyższe zdolności umysłowe zjednoczyły się i zdobyły kontrolę nad niższymi zdolnościami, ograniczając je.
Pod zbawiennym wpływem obietnic Bożych i poselstwa Ewangelii, zostają przyjęci za pośrednictwem wielkiego Orędownika jako członkowie Jego Ciała – jako Nowe Stworzenia w Chrystusie, spłodzone z Ducha Świętego. Od tego czasu mają społeczność z Bogiem. Oczekuje się po nich wtedy, że będą krok po kroku czynić postęp, stale zwalczając zasadzki szatana. Takie jest życie chrześcijanina – wspomnianą w naszym tekście walką. Te dwa wpływy – ciało i duch – są sobie przeciwne, stąd i walka.
Nie ma potrzeby wychodzić na zewnątrz i bojować z innymi. Dosyć jest do zrobienia wewnątrz. Szczęśliwi są ci, którzy swoimi wysiłkami pokazują swoją wierność Bogu! We właściwym czasie, w mocy pierwszego zmartwychwstania, całkowicie pozbędą się starego ciała i zostaną przyobleczeni w nieśmiertelność. Jeżeli okażemy się „wierni aż do śmierci”, będziemy jak On, nasz Pan i Głowa, zobaczymy Go takim, jakim jest oraz otrzymamy udział w Jego chwale.
Jednak, obecnie toczy się wielka i nieustanna walka. Bo choć nowa wola obejmuje przewagę, podbija ciało i zmusza je do posłuszeństwa nowemu umysłowi, to jednak śmiertelne ciało, nie będąc faktycznie martwe, znajduje się w ciągłej styczności ze światem i przeciwnikiem, i stale jest pobudzane, nie tylko przez nich, ale również przez ziemskie troski, ambicje, metody, dążenia oraz konflikty, do okazania nieposłuszeństwa naszej nowej woli.
Żaden święty nie jest wolny od tego rodzaju doświadczeń – walk na zewnątrz i wewnątrz. Ta walka musi trwać aż do końca, bo w przeciwnym razie nie otrzymamy wielkiej nagrody, o którą walczymy. Choć Nowe Stworzenie, dzięki Boskiej łasce i mocy, wielokrotnie opanowuje śmiertelne ciało, to dopóki nie nastąpi śmierć, walka nie może być przerwana.
================
— 1 kwietnia 1913 —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: