::R2849 : strona 235::
Interesujące listy
—————
::R2849 : strona 236::
::R2849 : strona 237::
—————
DROGI BRACIE RUSSELL: Wiele razy słyszeliśmy o Tobie za pośrednictwem siostry Gieseckiej z Niemiec. Otrzymywaliśmy także od Ciebie pozdrowienia i przekazywaliśmy nasze wyrazy szacunku. Obecnie jednak czuję, że powinienem napisać do Ciebie bezpośrednio, by poinformować Cię, że Pan ma swój lud także i tutaj w Polsce i że spora liczba odnalazła się tutaj w stosunkowo krótkim czasie. Gdy pierwszy raz tutaj przybyłem, było nas tylko troje, jednak Pan do tego stopnia pobłogosławił świadectwo i rozpowszechnianie ulotek i broszurek, że obecnie nasze zgromadzenie liczy piętnaście osób – dziewięciu braci i sześć sióstr. Jednak sprzeciw ze strony tych, którzy mienią się być wiernymi chrześcijanami, ale nie pojmują Prawdy, był i ciągle jest bardzo poważny, nie tylko w naszym mieście, ale i w całej okolicy, do której została zaniesiona Prawda za pośrednictwem różnych czynników. Dowodzi to, że jest to dzieło Pańskie.
Jesteśmy bardzo wdzięczni, że Pan uznał nas za godnych zrozumienia teraźniejszej Prawdy, wyrywając nas z wielkiej ciemności Babilonu i przenosząc nas do swej cudownej światłości. Nie możemy uwolnić się od uczucia, że Pan był dla nas ogromnie łaskawy, powołując nas, którzy pod wieloma względami jesteśmy mniej godni od wielu innych, o których wiemy, że są zaślepieni i uprzedzeni względem Prawdy, a którzy z natury wydawaliby się bardziej uzdolnieni do służby, gdyby tylko ich oczy otwarły się na Prawdę.
Mamy ogromne trudności z otrzymywaniem literatury z Niemiec, a właściwie z każdego innego miejsca poza granicami Rosji. Szczególnie stało się to widoczne ostatnio ze względu na niedawne kościelne i społeczne niepokoje. Jesteśmy jednak wdzięczni za to, co już otrzymaliśmy i karmimy się z rozkoszą przy obficie zastawionym stole teraźniejszej Prawdy. Jesteśmy zadowoleni, że nie zdecydowałeś się zaprzestać wydawania niemieckiej STRAŻNICY, choć ukazuje się ona tak rzadko, a prezentowany w niej pokarm daleko nie odpowiada jakości pokarmu, w jaki zaopatrują go angielscy bracia. Mamy poważną nadzieję, że piąty tom WYKŁADÓW będzie mógł ukazać się w niemieckim tłumaczeniu, a do tego czasu spróbujemy się zadowolić tą łaską, która już została nam udzielona.
Życzymy Ci, by Pan obficie Ci błogosławił w Twojej posłudze miłości i pamiętamy o Tobie w naszych modlitwach w nadziei i prośbie, byś i Ty o nas pamiętał w swoich modlitwach. Będziemy wdzięczni za potwierdzenie otrzymania tego listu. I raz jeszcze zasyłamy serdeczne pozdrowienie. Niech Ci Bóg błogosławi!
Twój w społeczności Jezusa Chrystusa,
JOHANN WEINZ – Rosyjska Polska.
—————
::R2850 : strona 237::
::R2850 : strona 238::
====================
— 15 lipca 1901 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: