::R1761 : strona 22::
Przemienienie
I KWARTAŁ, LEKCJA V, Łuk. 9:28-36
Porównaj: Mat. 17:1-13; Mar. 9:2-13
Złoty tekst: „Ten jest Syn mój miły, w którym mi się upodobało, tego słuchajcie” – Mat. 17:5
Lekcja ta rozpoczyna się wierszem 22 (Łuk.9:22). Wiersze od 22 do 26 wykazują nam, jak Pan nasz wyjawił swym uczniom przebieg tragedii, jaka zakończy wkrótce jego życie, zapewniając ich przy tym, że On zmartwychwstanie dnia trzeciego. On też wykazał poufnie swym naśladowcom, że i oni znajdą się w podobnych przejściach prześladowania, zachęcając ich by w danych okolicznościach próby byli wierni i wytrwali, zapewniając ich, że za to czeka ich obfita nagroda w chwale Jego królestwa po wtórym jego powrocie.
Wiersz 27 był proroctwem, które zostało wypełnione prawie natychmiast, jak opowiadanie tej lekcji udowadnia.
Wiersze 28-36. Mamy w tych tekstach wykazane dobitne słowa naszego Pana, że zajście w tych wierszach wspomniane było tylko “wizją” a nie rzeczywistością literalną. „A gdy zstępowali z góry, przykazał im Jezus, mówiąc: „Nikomu nie opowiadajcie tego widzenia, aż Syn człowieczy zmartwychwstanie” – Mat. 17:9.
Ważność tego widzenia, „wizji”, jest jasno wykazana przez Apostoła Piotra (2 Piotra 1:16-18). On oświadcza, że ta „wizja” przedstawiała przyszłe chwalebne królestwo Chrystusa, gdy mówi: „Albowiem nie baśni jakich misternie wymyślonych naśladując, uczyniliśmy wam znajomą Pana naszego Jezusa Chrystusa moc i przyjście, ale jako ci, którzy oczami naszymi widzieliśmy wielmożność Jego. Wziąwszy bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy był przyniesiony głos taki od wielmożności chwały: Ten jest on Syn mój miły, w którym mi się upodobało. A głos ten myśmy słyszeli z nieba przyniesiony, będąc z Nim na onej górze świętej.”
Jako „wizja”, powinno się to widzenie rozumieć, gdyż w niej symbolicznie jest przedstawione chwalebne tysiąc-letnie królestwo Chrystusa. Zmienny wygląd podczas przeobrażenia naszego Pana Jego osoby jako też i szat, symbolicznie przedstawiają Jego przyszłą chwałę. A także chwalebne zjawienie się Mojżesza i Eliasza z obu stron Pana, reprezentuje, jaką łączność z Nim będą mieli w Jego chwalebnym królestwie dwie klasy, wybrane z pomiędzy ludzi, którzy stanowić będą dwie fazy, ziemską i niebieską w Jego królestwie. Mojżesz reprezentuje fazę ziemską, natomiast Eliasz przedstawia fazę niebieską, czyli duchową. W tej tu symbolicznej „wizji” było pokazane ustanowione królestwo, jak zaznaczone jest w wierszu 27 „Ale wam powiadam prawdziwie: Są niektórzy z tych, co tu stoją, którzy nie zaznają śmierci, aż oglądają królestwo Boże.” W wizji tej nie było rzeczywistego ani Mojżesza, ani Eliasza, gdyż wyraźnie zaznaczone jest, że była to „wizja” (Judy 1:9; Rzym. 5:12; Kaz. 9:5; Ps. 146:4, Ijoba 14:2; Jana 3:13; Dz. Ap. 2:34; Ps. 90:3). Nie mogli oni być osobiście, gdyż wówczas nie mogli jeszcze zmartwychwstać ponieważ mówi Pismo: „A ci wszyscy (starożytni święci żydowskiej dyspensacji) świadectwo otrzymawszy przez wiarę, nie dostąpili obietnicy. Przeto, że Bóg o nas o kościele coś lepszego przejrzał, aby oni bez nas nie stali się doskonałymi” (Żyd. 11:39,40). Oni dostąpią zmartwychwstania dopiero po wtórym powrocie naszego Pana, i po uzupełnieniu duchowej fazy królestwa – kościoła Wieku Ewangelicznego.
Wiersz 31 wykazuje chwałę wszystkich trzech, oraz rozmowę, o mającej się wydarzyć wówczas wielkiej rzeczy w Jerozolimie – o śmierci męczeńskiej naszego Pana, jako cenny okup za nasze grzechy.
Cel owej „wizji” miał prawdopodobnie wykazać dwie rzeczy, wzmocnić i pokrzepić naszego Pana do wytrwania w ostatecznej walce, oraz oświecić i utwierdzić Jego wybranych świadków. Pan nasz prawdopodobnie otrzymał powiadomienie tyczące się co do Jego śmierci, w czasie, kiedy apostołowie będący z Nim na górze, spali (wiersz 32), i bez wątpienia, był to dogodny czas na Jego pokrzepienie. „Wizja” ta stała się odpowiedzią na modlitwę naszego Pana, jednak znaczenia tejże w owym czasie uczniowie zrozumieć nie mogli, lecz po tym otrzymali błogosławieństwo i natchnienie, które i na nas spływa. Co też Piotr podkreśla: „I mamy mocniejszą mowę prorocką, (tyczącą się królestwa i chwały tegoż. Co był przepowiedział Bóg przez usta wszystkich świętych swoich proroków od wieków” (Dz. Ap. 3:21), „której pilnując jako świecy w ciemnym miejscu święcącej, dobrze czynicie, ażby dzień zaświtał, i jutrzenka weszła w sercach waszych” (2 Piotra 1:19). „Wizja” ta była jasną i potwierdzała symboliczny pogląd na sprawy królestwa, jednak bez „mocnej mowy prorockiej” nie można by było mieć dobitnego uzasadnienia.
Wiersze 34 i 35. W tych tekstach jest inne jeszcze oświadczenie głosu pochodzącego z nieba, który potwierdził, że Pan nasz jest Synem Bożym, któremu należy się uznanie i przyjęcie Go. Przy Jego narodzeniu się niebiescy posłannicy obwieścili Go; przy Jego chrzcie głos z nieba oświadczył, uznając Go za Syna Bożego; i w tym miejscu, przy schyłku Jego misji ziemskiej, czyli ludzkiej egzystencji, znów jest potwierdzenie, że On jest przyjętym i upodobanym Synem Bożym.
::R1761 : strona 23::
Wiersz 36. „A gdy się stał on głos, znaleziony jest sam Jezus”. Wtenczas „wizja”, obłok i głos przeminęły a oni znaleźli się jak zwykle, w okolicznościach naturalnych, lecz ta błoga chwila pozostała w ich pamięci i z dnia na dzień wzrastała, i dopiero aż po Zesłaniu Ducha Świętego mogli je zrozumieć i dostatecznie ocenić jej znaczenie.
W ten sposób postępując, otrzymywali oni wskazówkę za wskazówką, a błogosławiona prawda Boża odnośnie chwalebnego i dobrego planu, wyciskała piętna na sercach i umysłach Jego uczni; i te same błogosławione uczucia spłyną też na nas, jeżeli nasze serce i umysł polegać będą ściśle na Słowie Jego.
====================
— 15 stycznia 1895 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: