R5882-110 Interesujące tematy

Zmień język 

::R5882 : strona 110::

INTERESUJĄCE TEMATY

SILNE ZŁUDZENIA NAKŁANIAJĄCE DO WOJNY

Wydaje się, że wszystkie narody obecnie toczące wojnę są opętane myślą, że czynią to dla Boga i że On prowadzi ich do pewnego i wielkiego zwycięstwa. Cytujemy następujące słowa z The Record of Christian Work: —

„Czołowy niemiecki tygodnik kościelny, Allg. Evang. Luth. Kirchen Zeitung (Allgemeine evangelisch-lutherische Kirchenzeitung – przyp. tłum.), opublikował porównanie doświadczeń narodu niemieckiego, w latach 1914-1915, do męki naszego Pana, które przypomina patologiczne nadużywanie symboli religijnych itp. we francuskiej literaturze dekadenckiej.

„Artykuł rozpoczyna się słowami Kempisa: »Nikt nie odczuwa cierpień Chrystusa tak głęboko, jak ten, kto przeszedł przez podobne cierpienia«. Niemcy są cierpiącym sługą, który musi ponieść grzechy wielu, ponieważ jest bardzo jasne, że my walczymy o przetrwanie prawdziwego chrześcijaństwa. Tak jak wcześniej Izrael był symbolem Chrystusa, tak Niemcy są teraz jego następcą. Z drugiej strony wszystkie postacie tragicznej próby Zbawiciela w dniu śmierci pojawiają się ponownie w obecnym konflikcie światowym. Te symbole są tak oczywiste, że nikt nie może zaprzeczyć ich podobieństwa. Car gra smutną rolę Piłata działającego wbrew wiedzy i sumieniu, wydającego niewinnego w obawie, by nie utracić swojej władzy. Serbia to Barabasz, który popełnił morderstwo. Próżna i lekkomyślna Francja przypomina postać Heroda Antypasa. Autokratyczna, prawosławna Rosja i ateistyczna, republikańska Francja stały się przyjaciółmi, podobnie jak dwaj władcy w czasach Chrystusa. Sanhedryn był aktywnym czynnikiem męki Chrystusa. Ewangeliczna historia wielokrotnie potwierdza, że powodem śmierci Jezusa była zazdrość. A czy jest jakiś lepszy powód, który by pobudzał Anglię do prowadzenia wojny z Niemcami, niż zazdrość?

„Następnie autor rozwodzi się nad charakterystycznymi rysami »angielskiego faryzeizmu, który pilnuje sabatu i w prowadzi fanatyczną działalność misyjną. Władza Sanhedrynu została narzucona Żydom w diasporze, podobnie jak Anglia panuje nad swymi zamorskimi koloniami«. W Stanach Zjednoczonych autor dostrzega »Judasza, wielkiego zdrajcę« i cytuje słowa z Ezech. 22:12: »Podarki biorą w tobie na wylewanie krwi; lichwę i płat bierzesz, a zysku szukasz z uciskiem bliźniego swego, a na mię zapominasz, mówi panujący Pan«. Trzydzieści srebrników zmieniło się w trzydzieści miliardów. Fałszywi świadkowie to »międzynarodowe agencje prasowe i telegraficzne«. Studenci i muzycy, którzy ogrzewali się na niemieckich uniwersytetach oraz konserwatoriach, a teraz zapierają się Niemiec, przedstawiają Piotra. Również wspomniany został biedny, mały Kościół Waldensów, który wcześniej był wspierany przez niemieckich protestantów.

::R5882 : strona 111::

„Autor stara się wyjaśnić, że »pokutujący złodziej, który w ostatnich godzinach odkupił niegodziwą przeszłość dobrym uczynkiem, gdy cierpiał podobny smutek jak Pan, jest symbolem narodu tureckiego, który teraz zawstydza chrześcijańską Europę« – »oprócz Niemców«.

„Opublikowanie tego artykułu drukiem w chrześcijańskim czasopiśmie w okresie najgorszych wydarzeń, na jakie pozwala sobie antychrześcijański turecki fanatyzm, świadczy o znacznej mierze moralnego i intelektualnego odstępstwa od zasad w jakie popada niemieckie chrześcijaństwo. Istnieją inne podobieństwa, niektóre trywialne, w których Sven Hedin porównuje się z setnikiem przy krzyżu. Inne bluźniercze porównanie powiązano z trzema okresami suszy poprzedzających ostatnie żniwa w Niemczech, co zostało przyrównane do słów Chrystusa: »Pragnę«”.

—————

ZAUFANIE DO TURECKICH OBIETNIC

The Sentimental, żydowski tygodnik (Chicago), pisze: „Powrót tureckiego zwierzchnictwa nad Bałkanami w rezultacie wojny należałoby powitać z zadowoleniem. Nie wolno podsycać sentymentalnej miłości wobec własnego narodu w sytuacji, gdy nacjonalizm zagraża pokojowi w Europie i na świecie. Turcja dowiodła, że jest przyjacielem pokoju i ludzkości, a tylko brak tolerancji w chrześcijaństwie oraz zachłanność sąsiednich królestw stawia ją w przeciwnym świetle, jako kogoś »strasznie« innego. Niemieccy wrogowie będą oczywiście twierdzić, że niedawno ogłoszone w Turcji zrównanie praw Żydów zostało zainspirowane przez Niemców i miało na celu dorównanie liberalnym ustępstwom cara. Jednak prawda jest taka, że rząd turecki to nie rząd rosyjski i że nie ma nic pewniejszego niż świętość przyrzeczenia złożonego przez mahometan, podczas gdy sumienie greckiego prawosławia umie sprytnie dowodzić swoich własnych obietnic. Wolimy mieć raczej do czynienia z Turkami niż z jakąkolwiek inną władzą, z wyjątkiem naszego własnego wolnego narodu. Jeśli jednak coś jeszcze jest pewnego, to szczerość cesarza w głoszeniu równych praw dla naszego ludu, podczas gdy obecnie są one im odmawiane. Przyjmując nawet, że ustępstwo to wynika wyłącznie z pewnej etycznej dyplomacji, zarówno w Turcji, jak i w Niemczech, to jednak ruch taki musi nadać rozpędu wzrostowi ducha liberalizmu. Gdy mówić się będzie o pokoju, przeciwnicy równych praw dla naszego ludu uświadomią sobie, że domagając się utrzymania obecnego stanu rzeczy względem swych żydowskich poddanych, działają wbrew zasadom moralnym i oświeconej woli Europy oraz cywilizacji, a w związku z tym będą musieli ustąpić. Jeśli taki będzie skutek obecnej wojny, to cierpienia naszych braci, a również miliony strat wojennych okażą się ofiarami złożonymi na ołtarzu moralnego postępu, który wart jest znacznie więcej”.

====================

— 1 kwietnia 1916 r. —

Jeżeli zauważyłeś błąd w pisowni, powiadom nas poprzez zaznaczenie tego fragmentu tekstu i przyciśnięcie Ctrl+Enter.