R5313-281 Studium biblijne: Raport szpiegów

Zmień język 

::R5313 : strona 281::

Raport szpiegów

— 19 PAŹDZIERNIKA — 4 MOj. 13:1-3,17-14:25 —

„Jeźli Bóg za nami, któż przeciwko nam?” – Rzym. 8:31

Pierwsza podróż Izraelitów była z Egiptu do góry Synaj, gdzie pozostawali około rok czasu. Druga ich podróż rozpoczęła się po naznaczeniu siedemdziesięciu Starszych i po przyjęciu Miriam z powrotem do Obozu, po jej chwilowym trądzie. Ta druga podróż była rozpoczęta pewną ceremonią – trąbieniem w srebrne trąby, ruszeniem się słupa obłoku i ognia, oraz wypowiedzeniem modlitwy przez Mojżesza: „Powstań Panie, a niech będą rozproszeni nieprzyjaciele Twoi a niech uciekają, którzy Cię nienawidzą, przed obliczem Twojem”. To było porannym wzywaniem Izraelitów; a wieczorem, gdy rzesza przystanęła dla nocnego odpoczynku, Mojżesz modlił się: „Nawróć się Panie do niezliczonego mnóstwa wojska Izraelskiego”. Innymi słowy: „Pozostań z nami”.

Podróż ta prowadziła ich po bez roślinnej pustyni, spieczonej upalnym słońcem, bardzo odmiennej od dolin Synaju, na których przez dłuższy czas odpoczywali i nabrali sił. Odległość do Kades-Barne na granicy ziemi Kanaan, była około 160 mil. Po drodze czyhały różne niebezpieczeństwa – węże, wędrowne bandy Arabów, brak wody, itd. Izraelici, włączając niewiasty, dzieci, sprzęty domowe, trzody i stada, itd., z konieczności podróżowali wolno. Zapewne podróżowali miesiąc lub dwa i do pogranicza ziemi Kanaan doszli na początek dojrzewania winogron – w lipcu.

Kades-Barne, do którego zmierzali, jest uroczą miejscowością, dobrze nawodnioną, w zupełnym przeciwieństwie do pustyni Faran. Tu odpoczęli i odetchnęli, spoglądając na pasmo gór ku północy, na ich Ziemię Obiecaną; znajdowali się bowiem przy jej granicy południowej.

BOJAŹLIWOŚĆ IZRAELITÓW

Mojżesz, pełen wiary, proponował aby iść dalej – wejść do ziemi Kanaan, Ziemi Obiecanej, pełni wiary w Boga, który już okazał im tak wiele różnych łask – w wybawieniu ich z Egiptu; w przeprowadzeniu ich przez Morze Czerwone; w osładzaniu wód w Mara; w zwycięstwie nad ich nieprzyjaciółmi Amalekitami; w zesłaniu im manny a później przepiórek; w okazaniu im specjalnej łaski przez zawarcie z nimi przymierza przy górze Synaj i przez zamanifestowanie Swej obecności w Przybytku, a także w słupie obłoku we dnie a w ognistym słupie w nocy.

Izraelici wszakże byli bojaźliwi. Nie mieli znajomości wojowania, oprócz małej utarczki z Amalekitami, przy górze Synaj, w której przegrywali, aż Bóg pospieszył im z pomocą, gdy Mojżesz modlił się za nimi, mając ręce wzniesione. Ich ostrożność przewyższała ich wiarę. Napierali na Mojżesza aby wysłał dwunastu szpiegów. Ci widocznie byli rozdzieleni pod dwoma przywódcami, którymi byli Kaleb i Jozue. Jedna partia obeszła wzdłuż całej ziemi i powróciła w czterdziestu dniach; druga obrała krótszą drogę i wróciła prędzej. Szpiedzy byli ludźmi ostrożnymi, zdali raport prawdziwy, oświadczając, iż miasta były otoczone wysokimi murami i że byłyby trudne do zdobycia, szczególnie bez ekwipunku militarnego. Świadczyli także, iż widzieli olbrzymów, z których później może pochodził Goliat, zabity przez Dawida w pojedynku. Raport dziesięciu szpiegów określony jest jako raport zły, ponieważ przedstawił sprawę ze stanowiska jej trudności, gdy zaś raport Kaleba i Jozuego nazywany jest dobrym, ponieważ dodawał zachęty. Ci dwaj uwypuklali dodatnie szczegóły – owoce, miód, urodzajność kraju, itd. Ich raport zasilony był wiarą, raport przeciwny zaś zasilony był obawami, które zapominały o Boskiej opatrzności i przewodnictwie.

W rzeczywistości szpiedzy ci powinni uważać siebie jako

::R5314 : strona 281::

komitet do obmyślenia sposobów i środków do wzięcia ziemi obiecanej, a nie jako komitet do decydowania, czy to było możliwe lub nie. Możliwości tego były już zdecydowane Boską obietnicą, przeto Kaleb i Jozue nie brali w rachubę możliwych trudności. Jeżeli Bóg mógł wywieść ich z Egiptu, dał im zwycięstwo nad Amalekitami, mógł udzielić im wody na puszczy i chleba z Nieba to zapewne uczyni wszystko co będzie potrzebne do spełnienia Swej obietnicy wprowadzenia ich do Kanaanu.

LEKCJA DLA DUCHOWEGO IZRAELA

Różne lekcje mogą być wyciągnięte przez Duchowych Izraelitów z doświadczeń typicznego ludu. Obserwując tę sprawę z osobistego stanowiska możemy zauważyć, że każdy chrześcijanin dostępuje od Wszechmocnego specjalne zaproszenie aby wszedł do odpocznienia w Kanaanu i przyswoił sobie błogosławieństwa przez Pana obiecane. Odwrócił się od Szatana i tego świata, co typicznie było przedstawione we Faraonie i Egipcjanach. Wiarą stawia między sobą a onym przeciwnikiem silne postanowienie ku sprawiedliwości i posłuszeństwu Bogu, przez którego opatrznościowe kierownictwo dochodzi do zawarcia przymierza z Nim.

Od tego czasu, jako Nowe Stworzenie, podróżuje dalej, osaczony różnymi trudnościami w tej podróży, po puszczy, aż dochodzi do stanowiska dobrego żołnierza Krzyża. Tam on dostrzega nowe życie, nowe doświadczenia przed sobą, w harmonii z obietnicami Bożymi. Z wiarą i odwagą chciałby wejść i posiąść te wszystkie dobre rzeczy duchowego żywota.

Nieprzyjaciele owej ziemi mogą dla niego przedstawiać słabości ciała i sprzeciwy jego upadłej natury, które muszą być pokonane. W miarę jak je przemaga, on wchodzi i rozkoszuje się obiecanym mu przez Pana dziedzictwem. Niektórzy wnet dochodzą do tego, z powodu silnej wiary; inni

::R5314 : strona 282::

zatrzymują się, czynią dociekania co do możliwych trudności i, niestety! ulegają częstym zniechęceniom, obawom, szemraniom – żałując czasami, dla czego w ogóle świat ten opuścili i rozmyślają o powrocie.

Raporty owych szpiegów mogą przedstawiać rożne stanowiska zapatrywania, z jakich Boskie obietnice mogą być obserwowane. Dla oka wiary, wszystko jest możliwym; dla oka niewiary, wszystko tyczące się zwycięstwa nad ciałem, zdaje się być niemożliwym. Idźmy naprzód aby posiąść tę pozaobrazową ziemię obiecaną! Bądźmy odważnymi i bojujmy on dobry bój wiary a Bóg nam dopomoże!

CZY BÓG PODNIECAŁ DO WOJNY?

Rozważając nad tą lekcją, wspominając, że Izraelici mieli objąć ziemię posiadaną przez innych, pamiętając również, że taka inwazja oznaczała utratę życia dla wielu Izraelitów jak i dla owych mieszkańców Kanaanu, wielu doznaje zakłopotania. Oni mówią: Nie zdaje się być logicznym uwierzyć aby Bóg dał takie polecenie Mojżeszowi i narodowi Izraelskiemu. Mówią również: Przecież są Pisma mówiące, że Jezus jest Księciem Pokoju, że Bóg „uśmierzy wojny aż do kończyn ziemi.” Agnostycy zapytują: Jak można to pogodzić? Gdzież jest sprawiedliwość w poleceniu Izraelitom aby Kananejczykom ukradli ich ziemię a nawet mordowali ich? A według niektórych wersetów Pisma Świętego, mieli zupełnie wytępić wszystkich tam zamieszkałych, Kananejczyków, Hetytów, Ferezyjczyków, Jebuzejczyków, itd.

Odpowiadamy, że aby Biblię zrozumieć musimy ją obserwować z jej własnego stanowiska, a nie ze stanowiska uformowanych w wiekach ciemnoty ani też ze stanowiska własnego niedoskonałego rozumowania. Biblia jest logiczna, harmonijna i piękna tylko wtedy, gdy jest obserwowana w swoim własnym świetle.

Przede wszystkim musimy pamiętać, że Biblia jest w zupełności przeciwne teoriom, iż ci pobici Kananejczycy poszli na wieczne męki i tam znajdują się dotąd, ponieważ oni nie znali prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego On posłał aby był Zbawicielem. Biblia mówi nam, że ci ludzie jak i ludzkość całego świata są dziećmi Adama i wszyscy giną pod wyrokiem śmierci. Po śmierci oni nie żyją gdzieś indziej, są martwi. Nie robi różnicy czy umierają z zarazy, z głodu, z gruźlicy, z zapalenia płuc, czy w jakikolwiek sposób. Oni ponoszą karę przez Boga nałożoną: „umierając, umrzesz” – 1 Moj. 2:17.

Nie stanowi więc różnicy w jaki sposób umieramy ani też nie wiele różnicy, czy doświadczenia nasze są dłuższe lub krótsze. W wypadku Amalekitów i innych narodów Kanaanu, Bóg oświadczył, że nieprawość ich dopełniła się. To znaczy, iż Boska Sprawiedliwość zadecydowała, że ich dalsze życie nie byłoby korzyścią dla nich lub dla kogokolwiek. Byli, po prostu, zakałą ziemi.

Bóg używał Izraelitów jako naród figuralny, w którym zamierzał pokazać pewne typy i obrazy przyszłych błogosławieństw. Kanaan dał Izraelowi, aby pokazać jeszcze dodatkowy typ, w jaki sposób antytypiczni Izraelici mieli posiąść antytypiczny Kanaan. Wybicie ludności tam zamieszkałej, Bóg uczynił ilustracją na wyniszczenie uczynków ciała i diabła, czego lud Jego musi dokonać w sobie, bojując on dobry bój wiary i przezwyciężając złe skłonności oszańcowane w ich własnych ciałach.

KANANEJCZYKOM NIE STAŁA SIĘ NIESPRAWIEDLIWOŚĆ

Chociaż Bóg nie był zobowiązany sprawiedliwością obdarzać kogokolwiek przyszłym żywotem, On jednak uczynił zarządzenie w tym względzie. W tym właśnie celu Chrystus umarł za grzechy całego świata – włączając Kananejczyków, tak samo jak Izraelitów. Gdyby nie Plan okupienia, cały rodzaj ludzki wyginąłby pod wyrokiem śmierci. To też czytamy: „Bóg tak umiłował świat, że Syna Swego jednorodzonego dał, aby każdy kto weń wierzy nie zginął, ale miał żywot wieczny” – Jana 3:16.

Jak wszyscy ludzie znaleźli się w stanie śmierci przez nieposłuszeństwo jednego człowieka, tak też wszyscy zostaną wybawieni z tego stanu śmierci przez Jednego, „człowieka Chrystusa Jezusa, który dał samego siebie na Okup za wszystkich”; „jako przez jednego śmierć przyszła, przez jednego też przyjdzie zmartwychwstanie”, „jako w Adamie wszyscy umierają tak w Chrystusie wszyscy ożywieni będą” – Kościół jako Pierwiastek – 1 Kor. 15:21,22; Obj. 20:6.

Słowem, Boską propozycją jest, że Królestwo Chrystusowe, którego członkowie są obecnie wybierani z świata – Kościół, Oblubienica – będą w Tysiącleciu, wraz z Odkupicielem, podnosić i błogosławić wszystkie narody świata – z grzechu, degradacji, śmierci, grobu.

Jezus powiedział, że pomiędzy przywróconymi do życia będą też Sodomici, a więc także Kananejczycy powstaną od umarłych i procesem Restytucji – Ezech. 16:55; Mar. 6:11; Dz. Ap. 3:19-21.

USZY GŁUCHYCH BĘDĄ OTWORZONE

Żaden nie dostąpi Boskiego błogosławieństwa inaczej jak tylko przez wiarę w Pana Jezusa Odkupiciela. Jednak Boską obietnicą jest, że On będzie prawdziwą Światłością, która oświeci każdego człowieka przychodzącego na świat. Kananejczycy, Sodomici i wszyscy, którzy żyli przed Chrystusem muszą jeszcze dostąpić sposobności usłyszenia Poselstwa o Boskiej łasce – aby mogli uwierzyć w Jezusa jako Odkupiciela i usłuchać Jego głosu.

To samo będzie stosowało się do pogan obecnie żyjących i do tysięcy milionów żyjących od czasów Jezusa aż dotąd; a także do wszystkich, którzy żyli w krajach chrześcijańskich, lecz których oczy i uszy były zatulone przez Szatana – fałszywymi doktrynami – tak że nie mogli zrozumieć ani ocenić Poselstwa o Miłości Boga. Zapewnieniem Pisma Świętego jest, że oczy ślepych i uszy głuchych będą otworzone, a znajomością chwały Bożej napełniona zostanie cała ziemia.

Kościół, pod Jezusem jako Głową, jest onym Duchowym Nasieniem Abrahama, w którym i przez które w Królestwie Mesjańskim spłynie błogosławieństwo na wszystkie narody, ludy, rodzaje i języki – Gal. 3:29.

Wszyscy będą wybawieni spod przekleństwa śmierci Adamowej. Wszyscy dostąpią zupełnej sposobności poznania Zbawiciela i przyjęcia Go. Ze sposobnością będzie też odpowiedzialność. Ktokolwiek dobrowolnie i świadomie odrzuci łaskę Bożą i upodoba sobie grzech raczej aniżeli sprawiedliwość, uznany zostanie niepoprawnym grzesznikiem, niegodnym wiecznego żywota lub jakiejkolwiek dalszej łaski od Boga. O takich Biblia mówi, że umrą Wtórą Śmiercią, z której nie będzie wybawienia, bo Chrystus więcej nie umiera. Zatem z tej śmierci nie będzie zmartwychwstania. Św. Paweł mówi, że tacy „pomstę odniosą, wieczne zatracenie” (2 Tes. 1:9); a św. Piotr oświadcza, że ci, jako bydło bezrozumne, poginą – 2 Piotra 2:12.

Z życiem obecnym nie kończy się nadzieja dla żadnego, z wyjątkiem tych, którzy doszli do zupełnej znajomości Boga a następnie dobrowolnie i rozmyślnie wrócili do grzechu. Co do innych przekroczeń, Biblia mówi, że wszystkie odniosą sprawiedliwą odpłatę: „Cobykolwiek siał człowiek, to też żąć będzie”; lecz straszna nauka o wiecznych mękach, która dużo ludzi oddaliła od Boga i od Biblii, nie jest nauką Biblii, a raczej, jak ją nazywa św. Paweł, jest jedną z „nauk diabelskich” – 1 Tym. 4:1.

====================

— 15 września 1913 r. —