::R4998 : strona 107::
„DROGO BOWIEM ZOSTALIŚCIE KUPIENI”
(1 KOR. 6:20)
NALEŻY zauważyć, że gdy Apostoł stwierdza: „Drogo bowiem zostaliście kupieni” „krwią Chrystusa”, nie odnosi się do świata, ale do Kościoła. Inny werset Pisma Świętego mówi, że Jezus Chrystus „z łaski Bożej za wszystkich śmierci skosztował” – że odkupił cały świat. Należy jednak pamiętać, że dzieło odkupienia obejmuje wieki. Związane z nim obietnice zostały złożone na wiele stuleci przed przyjściem Jezusa. Jezus wykonał pewną część tego dzieła – najważniejszą część, oddając siebie jako cenę Okupu za wszystkich – składając swoje życie.
Lecz chociaż Jego życie zostało w ten sposób złożone jako cena za grzechy całego świata, cena ta nie została jeszcze zastosowana za grzechy świata. Gdyby tak było, świat nie byłby już dłużej pod Boskim potępieniem, ludzie nie byliby „dziećmi gniewu”, ale ponownie cieszyliby się społecznością z Bogiem. Cena, złożona przez Odkupiciela na Kalwarii, będzie ostatecznie zastosowana za grzechy całego świata, choć jeszcze nie teraz. Będzie zastosowana za cały świat dopiero po zgromadzeniu ze świata – ze wszystkich narodów, warstw społecznych – Oblubienicy Chrystusa, „wybranych”.
Zgodnie z tym czytamy, że po swoim zmartwychwstaniu, Pan Jezus wstąpił na wysokość, aby tam, w obecności Boga, wstawić się za nami – za domownikami wiary – a nie za światem. A zatem żadne błogosławieństwo i pojednanie z Bogiem, żadna umowa dotycząca Boskiej łaski i życia wiecznego nie działa wobec świata, a jedynie wobec wierzących, wobec „domowników wiary”. „Dla was więc, którzy wierzycie, jest On cenny”; „Mamy Orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa Sprawiedliwego”. Ludzie niewierzący nie mają Orędownika u Ojca, a więc nie dostępują żadnego przebaczenia grzechów, żadnego pojednania, lecz nadal znajdują się pod potępieniem śmierci. Uniknęliśmy potępienia, które ciąży na świecie.
Jak bardzo te różne teksty Boskiego Słowa są zgodne ze sobą i z faktami! My mamy pokój; świat nie ma pokoju. Bóg jest naszym Ojcem; świat jest potępiony, jest „dziećmi gniewu”, pod wyrokiem śmierci i nie jest uznawany przez Stwórcę w obecnym czasie, chociaż Pismo Święte wskazuje, że ma On wobec całej ludzkości łaskawe plany i zarządzenia, które stopniowo wypełni podczas Mesjańskiego panowania Jezusa i Kościoła, Jego Oblubienicy. Wtedy, za pośrednictwem tej klasy, Nasienia Abrahama (Gal. 3:29), błogosławione będą wszystkie rodziny ziemi.
ŚWIAT NIE JEST JESZCZE KUPIONY
Ktoś mógłby zapytać: czy właściwe byłoby powiedzieć, że świat to ci „drogo kupieni”? Odpowiadamy, że nie byłoby to zupełnie właściwe; lecz nie będziemy się spierać z tymi, którzy nie przedstawiają tej kwestii, używając właściwych określeń. Możemy raczej przypuszczać, że mówią o tym, co się jeszcze nie dokonało, tak jakby to już było zakończone. Bóg zapewnia nas, że we właściwym czasie cena, którą nasz Pan złożył na Kalwarii, będzie zastosowana za świat na łaskawych warunkach Nowego Przymierza, które On najpierw zawrze z Izraelem. Niemniej widać jasno i wyraźnie, że jak dotąd cena okupu nie została zastosowana za nikogo z rodu Adama, z wyjątkiem domowników wiary – wierzących. Do nich należy wszystko. Do świata jeszcze nic nie należy.
Przywilej udzielony Kościołowi przez jego wielkiego Odkupiciela i Orędownika polega na tym, że Jego zasługa przypisana Kościołowi, pozwala mu współuczestniczyć z Nim w Jego ofierze ludzkiej natury, a w przyszłości wraz z Nim stać się współdziedzicami wspaniałych warunków chwały, czci i nieśmiertelności na Boskim poziomie.
Gdy mówimy o Kościele Pierworodnych, należy zauważyć, że to określenie przenosi nas do typicznych pierworodnych, którzy byli zachowani od śmierci podczas pierwszego typicznego Święta Przejścia. Wówczas pierworodni Izraela zostali ominięci, czy też zachowani, podczas gdy inni pierworodni zginęli. Później wszyscy pierworodni zostali
::R4999 : strona 107::
zamienieni na pokolenie Lewiego, które stało się odtąd pokoleniem pierworodnych, odłączonym do Boskiej służby w związku z Przybytkiem, a później Świątynią. Nie wszyscy byli kapłanami, choć pokolenie Lewiego było pokoleniem kapłańskim. Ze wszystkich Lewitów, tylko kilku zostało wybranych do stanu kapłańskiego. Podobnie jest z Kościołem Pierworodnych – wszyscy będą zwycięzcami, wszyscy pozostaną lojalni i wierni Bogu, lecz jedynie „Maluczkie Stadko” okaże się szczególnie uświęcone, święte i przyjemne Bogu poprzez Chrystusa i ono będzie antytypicznym kapłaństwem: „[…] wy jesteście Królewskim Kapłaństwem […]” – 1 Piotra 2:9.
Dlatego Jakub oświadczył (Jak. 1:18): Wy jesteście „[…] niejakiemi pierwiastkami stworzenia Jego”. To oczywiste, że Pan Jezus był Pierwszym Owocem wszystkich Bożych stworzeń. Następnie klasa Oblubienicy będzie częścią tego grona Pierwszych Owoców. Potem będzie wielka grupa świętych ludzi, którzy przejdą przez „wielki ucisk”, aby „omyli szaty swoje, i wybielili je we krwi Barankowej” i osiągną duchową naturę. Oni
::R4999 : strona 108::
również będzie częścią Pierwszych Owoców Boga w duchowej naturze – wszystkich na duchowym poziomie. Następnie Boża łaska obejmie całą ludzkość – późniejsze owoce Jego ziemskiego stworzenia – wielki lud, zgromadzony podczas Tysiąclecia. Wszyscy złoczyńcy i deprawujący tę ziemię będą wytraceni, a ci, którzy osiągną zupełną doskonałość, staną się wspaniałym owocem na chwałę Bogu.
Św. Paweł pisze o zmartwychwstaniu człowieka – „każdy w swoim rzędzie”, w swojej grupie, w swoim gronie. Pierwszymi z ziemskiej natury, którzy doświadczą zmartwychwstania – to znaczy pełnego zmartwychwstania, lub całkowitego podniesienia ze śmierci i niedoskonałości – będą Starożytni Godni, ale nie będą oni częścią Pierwszych Owoców dla Boga z Jego stworzeń, ponieważ wraz z resztą ludzkości zostaną odrodzeni przez Chrystusa, Dawcę wiecznego życia ludzkiego, zapewnionego kosztem Jego własnej ofiary. Wraz z całą resztą ludzkości zostaną oni objęci warunkami Nowego Przymierza. W istocie będą oni pierwszymi, którzy zostaną pobłogosławieni przez warunki tego Nowego Przymierza. Ponieważ jednak Boski Plan dotyczy świata jako całości, Mesjasz nie wyda żadnej części świata, nawet tych udoskonalonych, aż do końca tysiącletniego panowania chwały i restytucji. W związku z tym Starożytni Godni będą należeć do późniejszych owoców – ludzkiego owocu Boskiego Planu związanego z naszą ziemią.
Przy końcu tysiąca lat, kiedy Mesjasz zakończy dzieło restytucji wszystkich chętnych i posłusznych oraz zniszczy we wtórej śmierci wszystkich odmawiających postępu ku sprawiedliwości, wówczas ustąpi ze swego stanowiska Pośrednika między Bogiem a ludźmi i pozostawi ludzkość, poddając ją w literze i duchu wszelkim wymaganiom Boskiej Sprawiedliwości. Nie stanie się to jednak z krzywdą dla ludzi, ponieważ osiągając doskonałość, ludzkość będzie zdolna zadośćuczynić wymaganiom Boskiej Sprawiedliwości. Cały świat będzie wtedy doskonały, żadne usprawiedliwienie nie będzie nikomu potrzebne; a zatem żadne pośredniczenie na czyjąkolwiek rzecz nie będzie miało miejsca.
Gdy Pośredniczące Królestwo przeminie i Jezus odda Królestwo Ojcu (1 Kor. 15:27), Szatan, uosobienie zła, zostanie na mały okres uwolniony ze swego więzienia, aby kusić, wypróbować i doświadczyć wszystkich mieszkających na powierzchni całej ziemi.
W tysiącletnim Królestwie Mesjasza ludzie będą chronieni od wszelkich zewnętrznych pokus, otrzymają pomoc i przebaczenie ich cielesnych słabości, dopóki nie osiągną cielesnej doskonałości. Jednak przy końcu tysiącletniego okresu, gdy rodzaj ludzki osiągnie już doskonałość ciała i będzie miał za sobą niezliczone doświadczenia z grzechem i sprawiedliwością, dobrem i złem, jest właściwe, aby ludzie zostali poddani próbie, tak jak na początku Adam był poddany próbie – próbie, która wykaże, czy otrzymane pouczenia, błogosławieństwa, doświadczenia i sposobności zupełnie ich przekształciły w miłośników sprawiedliwości i zagorzałych wrogów nieprawości. Jeżeli tak, to w próbach, które ich spotkają w wyniku dozwolenia na grzech i pokusy, odpowiednio odniosą zwycięstwo w duchu wierności Bogu, prawdzie i sprawiedliwości. Oni wszyscy odniosą zwycięstwo nad pokusami.
Ale ci, którzy w sercu nadal będą miłować grzech, wpadną w pułapkę, zostaną usidleni i zdemaskowani. Wtedy próby lub sądy z Nieba zniszczą ich i Szatana, aby świat mógł zostać oczyszczony ze wszystkich, którzy miłują grzech i aby cieszyli się życiem jedynie ci, którzy miłują sprawiedliwość i nienawidzą nieprawości.
To prawda, że Bóg, znając serca, mógłby osądzić wszystkich tych ludzi bez prób ze strony Szatana, ale wiele Jego stworzeń, niezdolnych do czytania serc, mogłoby się dziwić Boskiej Sprawiedliwości, która wytraciłaby niektórych z ich bliźnich, okazujących na zewnątrz, że byli sprawiedliwi i z tego powodu mogliby nieustannie odczuwać niepokój, i obawiać się, że i oni mogą być podobnie wytraceni. Dlatego Wszechmocny ustanowił sposób przeprowadzenia jawnej i uczciwej próby, której świadkami będą aniołowie i ludzie. Tak było z Adamem podczas jego próby, wyroku i wykonania kary. Tak też będzie przy końcu Pośredniczącego Panowania Chrystusa. Ci, którzy wówczas świadomie zgrzeszą, przestąpią prawa Nowego Przymierza i umrą tak jak Adam, kiedy naruszył Przymierze, któremu podlegał – doskonałe, święte, z obietnicą życia wiecznego.
Ta próba ludzkości nastąpi po zakończeniu tysiącletniego panowania Pośrednika, gdy Chrystus odda Królestwo Ojcu, co nie dowodzi, że uwielbiony Jezus nie będzie miał nic wspólnego z zagładą Szatana i tych, którzy są mu posłuszni. Wręcz przeciwnie: skoro Jezus był Boskim Przedstawicielem, Narzędziem, Słowem, Rzecznikiem, Logosem, w całym dziele stworzenia i to jeszcze przed podjęciem dzieła Pośrednika, tak i teraz, wysoce wywyższony w chwale, następny po Ojcu i po Prawicy Jego Mocy, niezawodnie będzie Przedstawicielem Ojca w tym sądzie nad rozmyślnymi grzesznikami, którzy wraz z Szatanem, zostaną skazani na wtórą śmierć.
W tym miejscu w umysłach niektórych może pojawić się pytanie: Co Apostoł miał na myśli, kiedy powiedział w 1 Kor. 15:25,26 „Bo on musi królować, póki by nie położył wszystkich nieprzyjaciół pod nogi jego. A ostatni nieprzyjaciel, który będzie zniszczony, jest śmierć”?
Apostoł mówi o tym, co działa na szkodę ludzkości, co jest dla niej niepomyślne, o tym, co powstrzymuje ludzi od zachowania Boskiego Prawa i tym samym od pozostania w zupełnej harmonii ze swym Stwórcą. Każda taka rzecz, jest nieprzyjacielem i będzie zniszczona, usunięta z drogi – niewiedza, przesądy, wady i ludzkie słabości to niektóre z nieprzyjaciół sprawiedliwości, a zatem nieprzyjaciele najwyższego dobra ludzkości. Śmierć jest takim nieprzyjacielem, ponieważ to jej wpływ i skutki są przyczyną wszystkich naszych trudności.
Wszystkie niedoskonałości, czy to moralne, fizyczne, czy też umysłowe, są wynikiem działania śmierci. Ponieważ w ten sposób śmierć wykonuje swe dzieło w istotach ludzkich, dlatego ludzie nie mogą postępować tak, jakby tego pragnęli, nawet jeśli mają sprawiedliwe intencje. Dzieło królestwa Mesjasza będzie polegało nie tylko na pokonaniu i usunięciu różnych przeciwności, ale przede wszystkim na usunięciu tej przeciwności, która wynika z oddziaływania śmierci. Ludzkość będzie stopniowo podnoszona coraz wyżej i wyżej ze wszystkich tych słabości, ze śmierci, aż do zupełnej ludzkiej doskonałości. Wtedy śmierć zostanie zniszczona – śmierć Adamowa, która dotknęła wszystkich ludzi z powodu nieposłuszeństwa jednego człowieka, będzie usunięta, zupełnie zniszczona z powodu posłuszeństwa Chrystusa aż do śmierci.
Dopiero przy końcu tysiąca lat panowania wielkiego Pośrednika, dokonana się dzieło zupełnego zniszczenia śmierci. Wówczas cała ludzkość zostanie w pełni wybawiona nie tylko z grobu, ale i ze wszelkiego wpływu i skutków śmierci – cały świat będzie żywy w takim samym sensie, jak był Adam, zanim dotknęła go śmierć, lub został dotknięty żądłem grzechu.
Potem Królestwo zostanie oddane Ojcu. Ci, którzy umrą podczas tysiąca lat jako rozmyślni złoczyńcy, umrą wtórą śmiercią. Ona nie jest nieprzyjacielem człowieka; jest sprawiedliwym wyrokiem sprawiedliwego Boga, wydanym dla dobra Jego stworzeń. Ci, którzy dobrowolnie wybiorą grzech, będą wytraceni spośród ludzi, ponieważ ich wpływ byłby szkodliwy dla ziemi. Dlatego też wtóra śmierć nie zalicza się do tych nieprzyjaciół i nie jest tą śmiercią, którą Jezus zniszczy.
::R4999 : strona 109::
Także i Szatan nie jest jednym z tych nieprzyjaciół, których Jezus wówczas unicestwi. Szatan stał się nieprzyjacielem, zanim człowiek zgrzeszył, a jego bunt nie był spowodowany grzechem człowieka. Podlegał Boskiemu zwierzchnictwu, zanim człowiek został stworzony i będzie podlegał Boskiej władzy, gdy człowiek zostanie odkupiony i przywrócony do życia. To nie Pośrednik zajmie się Szatanem, ale to Boska sprawiedliwość wymierzy mu zasłużoną karę. Zresztą jest napisane, że Szatan zostanie zniszczony we wtórej śmierci, śmierci, z której nie ma ani odkupienia, ani zmartwychwstania, ani powrotu.
====================
— 1 kwietnia 1912 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: