R4902-393 Nowe Przymierze

Zmień język 

::R4902 : strona 393::

Nowe Przymierze

„Ale oni przestąpili przymierze moje jako ludzkie, a temci wystąpili przeciwko mnie” – Oz. 6:7

Bóg, gdy stworzył Adama zawarł z nim przymierze i gdyby Adam byłby mu posłuszny mógłby żyć wiecznie. Lecz Adam upadł, a tym samym zostało złamane przymierze. Stosunek między Bogiem a człowiekiem uległ zmianie. Bóg przestał podtrzymywać życie człowieka, przestał zaopatrywać go we wszystko, czego on do swego szczęścia potrzebował, ponadto Boski wyrok śmierci przeszedł na cały rodzaj ludzki. Z powodu jeszcze nie rozwiniętych warunków  na ziemi w onym czasie, wszystko przyczyniało się do śmierci człowieka, jako niegodnego życia. Bóg jednak dał do zrozumienia, że ma litość nad ludzkością; i że kiedyś w przyszłości udzieli On  Swych błogosławieństw. Obietnica ta zawierała w sobie myśl o pojednaniu ludzkości z Bogiem. Później Bóg uczynił szczególniejszą obietnicę Abrahamowi – „Błogosławione będą w nasieniu twojem wszystkie narody ziemi” (1 Moj. 22:18). Przez cały ten czas Bóg miał na myśli on wielki plan, jaki teraz przeprowadza; mianowicie, ustanowienie Nowego Przymierza przez wielkiego Pośrednika między Bogiem a człowiekiem, który miał ofiarować Swe życie na zadośćuczynienie Boskiej sprawiedliwości.

Zanim nadszedł czas przeznaczony na dokonanie tego dzieła, Bóg zarządził pewne figuralne obrazy w narodzie Izraelskim. Naród ten miał figurować świat, Mojżesz zaś miał reprezentować przyszłego Pośrednika świata. Na górze Synaj Bóg zawarł przymierze z Izraelem, nie wprost, lecz przez Mojżesza, Pośrednika tego przymierza Zakonu. Bóg obiecał obdarzyć Izraelitów życiem wiecznym, jeżeli zachowają Zakon (2 Moj. 19:3-9). Mojżesz był pośrednikiem, doradcą i nauczycielem ludu i miał ten lud przyprowadzić do tego stanu, żeby mogli wypełniać Zakon Boży, a tym sposobem mogli otrzymać żywot wieczny. Po pewnym czasie zauważono, że Zakon nie dał wiecznego żywota nikomu. Zachodziło więc pewne zakłopotanie; co teraz Bóg uczyni?

We właściwym czasie, Bóg posłał na świat Swego Jednorodzonego Syna, który Sam jeden tylko kwalifikował się na Odkupiciela rodu Adama. We właściwym czasie Jezus, jako Syn Boży, stał się Odkupicielem, przez to, że wydał Swoje życie, aby było okupem za świat i rozpoczął dzieło odkupienia. Jako człowiek Jezus, On nie mógł kupić i odrestaurować świata, bo cena, za jaką mógł kupić świat, wymagała Jego śmierci jako człowieka. Stąd pierwszym Jego dziełem było wydanie życia Swojego jako okup i wydał je w tym znaczeniu, że złożył je w ręce Boskiej sprawiedliwości. Zgodnie ze Swoim zarządzeniem, Ojciec Niebieski wzbudził Jezusa od umarłych do nowej natury, zatem złożony przez Niego okup, pozostawał do Jego dyspozycji.

Podczas wieku Ewangelii On przypisuje wartość zasługi okupu Kościołowi, aby mógł uczestniczyć z Nim w Przymierzu uczynionym przy ofierze, zgodnie z Pismem Św., które mówi: „Zgromadźcie mi świętych moich, którzy ze mną uczynili przymierze przy ofierze” (Ps. 50:5). Ofiara Chrystusa i ofiara członków Jego Ciała stanowi one „lepsze ofiary” aniżeli były ofiary figuralne sprawowane przez Izraela. Te „lepsze ofiary” rozpoczęły się doświadczeniem Pana Jezusa przy Jordanie i będą trwać aż do czasu, kiedy ostatni członek Jego ciała dokona swego działu w Jego cierpieniach i stanie się uczestnikiem Jego chwały przy zmartwychwstaniu.

KOMPLETNY POŚREDNIK ZAPOCZĄTKUJE NOWE PRZYMIERZE

Do tego czasu, wielki kompletny Pośrednik, nasz Pan i członkowie Jego ciała będą gotowi zapoczątkować Nowe Przymierze, które Bóg obiecał przez Proroka Jeremiasza (Jer. 31:31). To Nowe Przymierze jest zamierzone, aby błogosławiło wszystkie rodzaje ziemi, jak to Bóg zapowiedział Abrahamowi (1 Moj. 12:3). Obietnicą jest, iż to Nowe Przymierze będzie uczynione z Izraelem. Zanim więc inne narody będą mogły z tego Przymierza korzystać, muszą  one stać się częścią Izraela. Tym sposobem Abraham stanie się ostatecznie ojcem wielu narodów. Wszyscy, którzy przyjdą do harmonii z Bogiem będą dziećmi Abrahama w tym znaczeniu, że dojdą do tej wiary, jaką miał Abraham. Wiara i posłuszeństwo będą wówczas konieczne. Jak tylko to Nowe Przymierze zostanie zapieczętowane ono zaraz rozpocznie swoją działalność. Chrystus wtedy  powstanie jako Pośrednik tego Nowego Przymierza.

To Nowe Przymierze będzie czymś w rodzaju starego Przymierza Zakonu, lecz będzie ono lepsze, wyższe, takim, które Przymierze Zakonu było tylko cieniem. Bóg nie będzie miał wówczas do czynienia z Izraelem bezpośrednio, lecz przez Pośrednika. Najpierw święci Ojcowie zostaną przyjęci przez tego Pośrednika, którego też chętnie uznają i z radością się poddadzą warunkom i wymaganiom tego Nowego Przymierza. Będą doskonałymi, więc będą mogli w zupełności zastosować się do tych wymagań. Nie będą oni mieli słabości cielesnych, ponieważ będą wzbudzeni doskonałymi ludzkimi istotami. Przez cały okres panowania, Pośrednik będzie gotowy dopomóc wszystkim, którzy będą chcieli powrócić do harmonii z Bogiem. Jednak żaden z ludzi nie będzie przyprowadzony do bezpośredniej społeczności z Bogiem prędzej aż przy końcu Tysiąclecia, kiedy Pośrednik odda wszystko Ojcu, zaś podczas Tysiąclecia wszystko będzie poddane zarządzeniom Pośrednika i zarządzeniom Ojca przez tegoż Pośrednika. Stopniowym wynikiem tego będzie przekształcanie serc kamiennych na serca mięsiste i przywrócenie ludzkości do tego stanu, jaki był stracony, to jest przyprowadzony do doskonałości umysłowej, moralnej i fizycznej. O tych, którzy nie zechcą korzystać z tych błogosławieństw i poddać się ustanowionym prawom, mamy powiedziane, że zostaną wygładzeni z pomiędzy ludu (Dz. Ap. 3:22,23). Ci zaś, co będą czynić postęp, dojdą z czasem do wymaganej przez Boga doskonałości serca, umysłu i ciała.

LUDZKOŚĆ BĘDZIE PRZYPROWADZONA DO DOSKONAŁOŚCI

Przy końcu panowania Pośrednika, cała ludzkość będzie już w stanie wykorzystać dla swego dobra doświadczenia w ciągu Tysiąclecia, więc zostanie przekazaną Bogu, Boskiej sprawiedliwości. Wszyscy ludzie będą się wówczas znajdować w tym samym stanie, w jakim znajdował się Adam przed upadkiem i obowiązkiem ich będzie to przymierze społeczności z Bogiem na zawsze utrzymać. Jeśliby, który z nich upadł, jak to uczynił Adam, taki umarłby śmiercią wtórą. Lecz jeśli zostaną wiernymi, przejdą do wiecznego żywota. Próbę przeprowadzi sam Bóg, który rozwiąże Szatana na krótki czas, aby dowieść, którzy z ludzi dadzą mu się jeszcze zwieść (Obj. 20:7-9). Bóg obdarzy życiem wiecznym tylko tych, którzy mogą znieść wszelkiego rodzaju próby i których wierność ku Niemu jest ponad potęgę pokus.

Widzimy zatem, że przygotowania do tego Nowego Przymierza rozpoczęły się wówczas kiedy Jezus przyszedł na świat i są jeszcze w toku. Tymi przygotowaniami są: pierwsze, rozwijanie Kapłaństwa, Głowy i ciała, Arcykapłana i kapłanów; drugie, składanie „lepszych ofiar”. Tu mamy przed sobą cały ten obraz – kiedy Nowe Przymierze  rozpocznie swoją działalność, ludzkość dostąpi Boskich błogosławieństw, tak jakoby Bóg sam osobiście ich przyjmował i obchodził się z nimi miłosiernie i litościwie. Lecz On przyjmie i uzna w taki sposób tylko tych, którzy będą doskonałymi. Członów Kościoła Bóg  traktuje jako z doskonałych, ze względu na fakt, że ich niedoskonałości są zrekompensowane przez  ich „Orędownika”; uznawani są przez Boga jako „królewskie kapłaństwo”, i jako nowe stworzenia w Chrystusie.

Rozumiemy, iż to Nowe Przymierze wejdzie w życie na początku Tysiąclecia i błogosławieństwa tego spływać będą przez cały ten wiek. Pod działaniem tego Przymierza, Pan Bóg odejmie od ludzkości grzechy i kamienne serca (Ezech. 36:26,27). Lecz to Nowe Przymierze nie stanie się bezpośrednim Przymierzem pomiędzy Bogiem a ludzkością prędzej, aż Pośrednik tego Przymierza ustąpi ze swego stanowiska (1 Kor. 15:24). Chrystus po dokonaniu Swego dzieła ustąpi, wtedy nastanie Przymierze społeczności z Bogiem  takie same, jakie istniało między Nim a Adamem. Wówczas Bóg zagwarantuje wieczne życie wszystkim, którzy trwać będą w posłuszeństwie prawu Bożemu.

====================

— 15 października 1911 —