R4609-154 Wiązanie „mocarza”

Zmień język

::R4609 : strona:: 154

Wiązanie „mocarza”

„I uchwycił smoka, węża onego starego, który jest diabeł i szatan, związał go na tysiąc lat” – Obj. 20:2

Wierzymy, że Szatan jest osobą i będzie w pewien sposób literalnie powstrzymany od swego niecnego dzieła. Nazwy „szatan” i „diabeł” użyte w tekście na czele artykułu odnoszą się nie tylko do samej osoby Przeciwnika, lecz do całego systemu, którego on jest głową i reprezentantem. Objawienie (12:7-9) na przykład, mówi nam o wielkim systemie religijnym, odnosząc się do niego, jako „Diabła”.

Początek wiązania mocarza pokazany jest w przypowieści naszego Pana o wiązaniu mocarza, gdzie proces ten odbędzie się w nagły i niespodziewany sposób. W innym miejscu mówi nam: „że gdyby mocarz [gospodarz] wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść wżdyby czuł i nie dopuściłby podkopać domu swego”. To pokazuje nam, że Szatan nie będzie wiedział, o jakim czasie i w jaki sposób on i jego uporządkowania będą usunięte.

Odnośnie domu mocarza możemy powiedzieć, że odnosi się to do jego domowników, którymi w obecnym czasie są upadli Aniołowie. Oni mieli być poddani Swemu księciu Szatanowi tylko do pewnego czasu; do czasu wtórej obecności (parousia) naszego Pana, i sądzimy, że odtąd rozpoczął się nieład w domu szatana a to uwidoczniło się w tym, że usiłowania i zabiegi w różnych odcieniach społeczeństwa, aby przeprowadzić pewne plany, są jedne drugim przeciwne. Siły te duchowe działają samowolnie bez poddawania się i kontroli Szatana, wywierając różnorodne wpływy na ludzkość, czym wyrządzają spustoszenie nie mniejsze jak znajdowaliby się w pokrewieństwie i harmonii z Szatanem. Bądź, co bądź, to niszczy jego wpływ. Wierzymy, że każdy krok i postępek umiejętności i wiedzy ukraca ciemnotę, zło i zabobon. Łańcuch zabobonu i ciemnoty wiązał ludzkość przez długi czas, a sprawcą tego był Przeciwnik Szatan. Dotąd ciemność była tym łańcuchem, którą wiązała myśl ludzką, lecz zło nie było krępowane. Błędne nauki Szatana miały ogólne wzięcie u ludzi aż wreszcie nadszedł czas, gdy światłość stała się tym łańcuchem wykazującym prawdę a wiążącym błąd. „Albowiem cokolwiek objawione jest, jest światłością” a to, co objawia jest łańcuchem, gdyż powściąga i krępuje ciemnotę przeciwnika światłości.

Te dwie przeciwne rzeczy „światłość i ciemność”, mają swe źródła, Księcia Światłości i Księcia Ciemności. Książe Światłości, by dokonać swego chwalebnego dzieła zarzucił łańcuch na księcia ciemności by najprzód dopomóc Kościołowi przez powstrzymanie „wiatrów” i „sił” przychodzącego na świat ucisku. Jednocześnie cały świat poczyna budzić się nie koniecznie do światła prawdy, ale zrywa łańcuchy ciemności, którymi był skuty przez szatana i jego system. Widzimy już dziś wielu wyższych krytyków, agnostyków i innych inteligentnych ludzi na wysokich stanowiskach, przygotowanych, aby walczyć ze złem i stawić czoło ciemnocie. Nie posiadają jednak oni tego „prawdziwego światła”; starają się stawić opozycję błędnym naukom, które zasiał Szatan, w ciągu minionych wieków. Nie znaczy to, że szatan nie ma już wpływu nad nimi, lecz że oni nie pragną być pod jego wpływem. Starają się być wolnymi od jego więzeł starych, lecz nieświadomie wpadają w inne błędne nauki, którymi stara się ich na nowo usidlić i w nowe błędy wprowadzić.

Jasno już dziś w czasie obecności naszego Pana zauważamy, że wielkie siły wpływowe zostały rozpuszczone na świat, by łamały pęta ciemnoty i błędu. Nie mamy tu na myśli wyłącznie sił, które oddziaływają na poświęconych, ale siły, które działają na ludzi niepozostających z nami w harmonii, na tak zwanych „Wyższych Krytyków”, którzy wielce przyczyniają się do powstrzymania wpływu przeciwnika i jego władzy nad ludźmi.

Odnośnie wiązania szatana czytamy, iż ten będzie „związany, aby nie zwodził więcej narodów, ażeby się wypełniło tysiąc lat” – co upewnia nas w przekonaniu, że wszyscy byli zwiedzeni kłamstwem i że teraz przyszedł czas na powstrzymanie i obezwładnienie Szatana, bądź to przez światło „obecnej prawdy”, bądź światło nauk lub przez jakiekolwiek środki stawiające tamę zwodzeniu narodów.

Wierzymy, że powstrzymanie wpływu Szatana szybko postępuje naprzód. Patrząc na świat, możemy zauważyć, że wiele różnych wynalazków użytych jest na dobre cele, jak telefony i telegrafy, służące dla ogólnego dobra, dla przemysłu i handlu. W wielu wypadkach, gdzie telegrafy i telefony używane były do złych celów, władze stanowe wdały się w tą sprawę i zakazały używania ich na takowe rzeczy. Odnośnie kwestii powściągliwości, możemy również zaznaczyć, że oświata odnośnie tego wzrosła między narodami czyniąc widoczny postęp jak na przykład w powstrzymaniu sprzedaży alkoholu, który szkodzi rozwojowi społeczeństwa.

I tak oświata szybko postępuje naprzód. Stosunki obecne nie tolerują już więcej lenistwa jak przedtem, uzasadniając się mimo woli na biblijnej metodzie: „Kto nie pracuje, niech i nie je”; dzieci zobowiązane są uczęszczać do szkoły, a jeżeli zaniedbują tego obowiązku, podpadają kontroli urzędników, na ten cel przeznaczonych. Wzrastająca umiejętność jest, zatem godna podziwu, tym bardziej, że wprowadzana jest przez tych, którzy nie są oddani Bogu, dla których wspaniały Plan Boży jest obcym, i którzy nie znają prawdziwej religii, nie znają Boga, jakim On jest, a większość z nich, jak wnosimy z ich świadectw, odrzuca nawet Biblię. Będąc na błędnej drodze, wierzą w jakiegoś dziwnego Boga, który jest wszędzie, a nawet w kamieniu i drzewie. Mimo to uwolnili się od więzów ciemności dawnych czasów, i w żaden sposób nie chcą powrócić do starych zwyczajów, lecz ustawicznie dążą do postępu. A zatem wszystko składa się na to, że stosunki obecnego czasu wiążą błędy, a tym samem i księcia ciemności, Szatana. Powinniśmy i my, chociaż przy schyłku naszej ziemskiej pielgrzymki przyłożyć ręce do tego dzieła, a to przez głoszenie prawdy, wydawanie literatury, itp.

Odnośnie kwestii zupełnego związania wielkiego przeciwnika wierzymy, iż nie będzie dokonane prędzej, aż klasa Wielkiej Kompanii zostanie uzupełnioną. Nie zdziwi nas to przeto; gdy Szatan doprowadzi do wielkiego wzburzenia na świecie w czasie wielkiego ucisku, gdy jego królestwo będzie niszczone i gdy „Królestwa tego świata staną się królestwami Pana naszego i Chrystusa Jego”.

====================

— 1 maja 1910 r. —