R1265-7 Nikt nie jest godny wiecznego życia

Zmień język 

::R1265 : strona 7::

NIKT NIE JEST GODNY WIECZNEGO ŻYCIA

Nie ma Żadnego Godnego Wiecznego Żywota, nie ma ani jednego, ponieważ nikt nie jest doskonałym, a według Boskiego prawa, niedoskonała istota nie nadaje się do wiecznego życia. Przeto jedyną nadzieją dla człowieka, że dostąpi życia wiecznego jest, że zostanie uczyniony doskonałym. Gdy zaś już takim zostanie uczyniony, wszystko zależeć będzie od jego godności; to jest, gdy już będzie udoskonalonym, znajdzie się w takim samym stanie jak był rodzic Adam – czyli dozwolonym mu będzie żyć tak długo, dokąd pozostanie w harmonii z dobrymi i mądrymi prawami i regułami swego Stwórcy.

Obecnie nie tylko, że jesteśmy niedoskonali, a przez to niegodni życia wiecznego, lecz co gorsze, nie mamy nadziei, abyśmy kiedykolwiek mogli uczynić samych siebie doskonałymi i godnymi, ponieważ skłonności nasze są w kierunku przeciwnym – ku większej niedoskonałości umysłu i ciała. Znajdujemy się pod wyrokiem śmierci i jesteśmy poddani słabości, która rozpoczęła się w Adamie. Co ludzie muszą czynić, aby wybawić się z tej degradacji, słabości i śmierci? Nie możemy czynić nic, jak tylko spoglądać ku Bogu i ufać, że Jego miłosierdzie i miłość znajdą sposób dopomożenia nam.

Spoglądając znajdujemy, że nasz sprawiedliwy Stwórca, który potępił nas, ma jednak litość ku nam – jest gotów pospieszyć nam z pomocą – że chociaż On w Swej sprawiedliwości nie może zignorować, przeoczyć i przebaczyć pogwałcenia Jego prawa, według którego zostaliśmy potępieni, to jednak może uczynić i też uczynił coś w podobieństwie do tego, o ile to się nas tyczy; czyli zapłacił naszą karę przez Syna Swego Jezusa Chrystusa, który chętnie podjął się wykonać ów łaskawy plan Ojca i Sam został nader wywyższony, w nagrodę za Swoje posłuszeństwo i ofiarowanie Samego Siebie, co było okupem za nas.

To, co nam pozostaje, to przyjęcie tej łaskawej oferty przebaczenia przez naszego Odkupiciela i oddanie się całym sercem w Jego ręce ku naprawie – ku przywróceniu nas ponownie do pierwotnego stanu straconego przez Adama. To jest potrzebnym; bo chociaż było koniecznym, aby grzech pierworodny był najpierw zgładzonym, to jednak zgładzenie tegoż pozostawiło nas nadal słabymi, niedoskonałymi i niegodnymi wiecznego żywota. Toteż łaskawy plan Boży obejmuje w sobie nie tylko śmierć Chrystusa jako Odkupiciela, równoznaczną cenę, lub zastępcę za Adama i jego rodzaj, aby uwolnić nas spod wyroku śmierci, ale coś więcej jeszcze; mianowicie, podniesienie rodzaju ludzkiego przez Tego, który złożył okup. A jak śmierć naszego Pana jest zapewnieniem, że okup za nas został złożony, tak zmartwychwstanie Jego jest Boską gwarancją, że sposobność restytucji będzie dana wszystkim, tak jak okup był za wszystkich.

Wszystko to zostało uczynione dla ludzkości, gdy ta była w zupełności niegodna, jest to wolny dar Boży. Ludzie potrzebują tylko przyjąć wiarą przebaczenie zjednane przez Chrystusa i okazać ocenę tej sposobności restytucji możliwej do osiągnięcia przez ich ochotne poddanie się (na ile ich stać) prawom i zarządzeniom Bożym przeznaczonym dla ich udoskonalenia.

Gdy udoskonalenie to dopełni się albo, gdy po otrzymaniu znajomości zostanie odrzucone, każda osoba musi następnie stać w swej własnej zasłudze – w swej własnej sprawiedliwości zapewnionej jej dziełem Chrystusowym, albo musi popaść pod potępienie wtórej śmierci, o ile na żywot wieczny nie będzie zasługiwać, a jej godność wiecznego żywota, lub wiecznej śmierci zależeć będzie wtedy od jej posłuszeństwa lub nieposłuszeństwa.

====================

— Listopad 1890 r. —