R0853-4 „Ciało, które ma powstać”

Zmień język

::R0853 : strona 4::

„CIAŁO, KTÓRE MA POWSTAĆ”

„I to, co siejesz, to nie ciało, które ma powstać, ale gołe ziarno, na przykład pszeniczne lub jakieś inne. Bóg zaś daje mu ciało, jakie chce, a każdemu z ziaren właściwe jemu [rodzaj] ciało” – 1 Kor. 15:37,38.

Apostoł używa tej ilustracji z natury, aby pouczyć Kościół odnośnie czego? Nie odnośnie żywych, lecz umarłych. Odpowiada na pytanie (1 Kor. 15:35): „Jak umarli są wskrzeszani i w jakim ciele [jakiego rodzaju] przychodzą” w zmartwychwstaniu? Musimy zachować to w pamięci, aby uchwycić siłę argumentacji apostoła.

Wskazuje on, że istnieją rozmaite natury ziemskie – ludzie, ryby, ptactwo, zwierzęta itp., a także rozmaitość na niebie – Słońce, Księżyc i gwiazdy; i dodaje te dwie ilustracje różnorodności i różnic do swojej pierwszej ilustracji zboża. Jak umieranie i ponowne ożycie ziarna najlepiej ilustruje FAKT, że umarli powracają do życia, tak różnorodność i różnice między rybami, ptactwem itp., a także Słońcem, Księżycem i gwiazdami ilustrują RÓŻNICE, których należy się spodziewać w zmartwychwstaniu. Niektórzy (Ciało lub Oblubienica Chrystusa) będą podobni do Niego i pojawią się jako istoty duchowe – niebiańskie, podczas gdy rzesze ludzkości wyjdą jako istoty ludzkie – ziemskie. Obie klasy będą miały chwałę, choć różną, tak jak chwała i piękno ryb, ptactwa itp. różni się od chwały Słońca i gwiazd pod względem RODZAJU.

Pokazane jest również, że na każdym planie będą wyższe i niższe stopnie chwały, chociaż Księżyc jest piękny, aczkolwiek mniej majestatyczny niż Słońce, zatem niektórzy z tych, którzy powstaną jako istoty duchowe, choć także chwalebni i doskonali, będą mniej wspaniali niż inni; a i na Ziemi będzie różnorodność w doskonałości i chwale.

Po sformułowaniu w ten sposób ogólnych zasad apostoł wyjaśnia szczególnie „NAJWYŻSZE”, główne zmartwychwstanie, które interesuje zwłaszcza potencjalnych członków Ciała Chrystusa, zbór w Koryncie i wszystkich świętych. I mając na uwadze pierwotne pytanie: „Jak UMARLI są wskrzeszani i w jakim ciele przychodzą?”, teraz stosuje swoją odpowiedź do klasy UMARŁYCH w Chrystusie – martwych „członków” Ciała Chrystusa, i mówi:

„Tak też jest ze [głównym] zmartwychwstaniem UMARŁYCH. [Pamiętajcie, że nie mówi o żywych, jak niektórzy błędnie sądzą, lecz o tych, którzy już umarli]. Sieje się ciało w zniszczalności, a jest wskrzeszane w niezniszczalności; sieje się w niesławie, a jest wskrzeszane w chwale, sieje się w słabości, a jest wskrzeszane w mocy; sieje się ciało cielesne, a jest wskrzeszane ciało duchowe. Jest ciało cielesne, jest też ciało duchowe” – 1 Kor. 15:42‑44.

Co jest w ten sposób zasiewane i wzbudzane? Istota – indywidualność zasiana w ten sposób w śmierci, powstaje z niej w ten sposób. Apostoł trzyma się swojej oryginalnej ilustracji. Zarodek życia w ziarnie pszenicy, który wytworzy nową łodygę, nie jest całym zasianym ziarnem, bo wszystko obumiera i ginie, oprócz tego zarodka. Tak też istota przechodzi w stan śmierci lub zostaje zasiana w śmierci. Istoty nie można rozpatrywać w oderwaniu od ciała, a zatem uważa się ją za nadal związaną z ciałem zasiewanym w zepsuciu śmierci. To nie zepsute ciało, lecz istotę Bóg wzbudzi w nowym odpowiednim ciele, tak jak w ziarnie nie znajduje się to stare ziarno, ale zarodek lub witalność, dzięki której wyrasta ono jako nowe ziarno.

Ale ktoś powie, że ziarno pszenicy ma zarodek, który żyje, podczas gdy ziarno się rozkłada i ziarno to może być widoczne w niektórych nasionach; ale człowiek nie ma takiego zarodka. Nie, odpowiadamy; zarodek życia w człowieku i ziarnie różni się, podobnie jak proces zmartwychwstania; człowiek nie wyrasta jak kiełek zboża, a i apostoł nie używa swej ilustracji do tego celu. Niemniej jednak człowiek ma zalążek bytu, chociaż w przeciwieństwie do zboża, nie ma go w sobie, lecz w kimś innym. Zarodek życia, poprzez który człowiek zostanie przywrócony do bytu [w ziemskiej czy niebiańskiej naturze], jest „ukryty z Chrystusem w Bogu” (Kol. 3:3). Jest w Bogu w tym sensie, że jest zarządzony przez Boga i możliwy dzięki mocy Bożej. Zaś z Chrystusem w tym sensie, że Boski plan realizuje się przez Chrystusa, który odkupił i usprawiedliwił wszystkich. W ten sposób „dla niego wszyscy żyją” (Łuk. 20:38).

Bóg, widząc koniec od samego początku, traktuje rzeczy i ludzi, których nie ma, jakby byli (Rzym. 4:17). Zatem śmierć jest naprawdę unicestwieniem, ale z powodu Bożego planu okupu i przywrócenia wszystkiego ze śmierci przez Chrystusa Jezusa, dał On swoim „przyjaciołom” w każdym wieku poznać, że śmierć Adamowa jest jedynie snem, przez wzgląd na przebudzenie w zmartwychwstaniu, które szczodrobliwie przewidział w swoim planie; który przed założeniem świata przewidział i zapewnił Baranka zabitego, by usunąć grzechy świata poprzez zapłacenie za wszystkich kary za grzech Adamowy.

====================

— Maj 1886 r. —